Inwazyjna choroba pneumokokowa – wyzwania medyczne i prawne

Inwazyjna choroba pneumokokowa – wyzwania medyczne i prawne

Dodano: 
Dziecko w szpitalu, zdjęcie ilustracyjne
Dziecko w szpitalu, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / Kadmy
Rozmowa z Magdaleną Mrożek-Gąsiorowską, ekspertem z zakresu oceny technologii medycznych z firmy Pracownia HTA oraz asystentem z Instytutu Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum.

Inwazyjna choroba pneumokokowa (IChP) – to brzmi groźnie. A na czym polega?

Jest to najcięższa postać zakażenia pneumokokami (bakteriami dwoinki zapalenia płuc Streptococcus pneumoniae, najczęstszego i jednego z najbardziej niebezpiecznych patogenów bakteryjnych człowieka). Obejmuje zapalenie płuc z bakteriemią, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i posocznicę (sepsę). Może doprowadzić do zgonu. Wiąże się też z dużym ryzykiem powikłań, takich jak niedosłuch, głuchota, zmiany w płucach lub sercu, objawy neurologiczne czy głębokie upośledzenie. W porównaniu do innych zdarzeń wywołanych zakażeniem pneumokokowym, IChP występuje stosunkowo rzadko. Zdecydowanie częstsze są takie choroby, jak zapalenie górnych i dolnych dróg oddechowych, w tym zapalenie ucha środkowego, zatok i oskrzeli oraz zapalenie płuc przebiegające bez bakteriemii.

Jaka jest sytuacja epidemiologiczna w Polsce, jeśli chodzi o pneumokoki?

Liczba zakażeń pneumokokowych jest w Polsce wciąż niedoszacowana, zarówno jeśli chodzi o postacie inwazyjne, jak i nieinwazyjne. Monitorowaniem m.in. inwazyjnych zakażeń pneumokokowych zajmuje się Krajowy Ośrodek Referencyjny ds. Diagnostyki Bakteryjnych Zakażeń Ośrodkowego Układu Nerwowego (KOROUN) oraz Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny (NIZP-PZH). Na podstawie danych tych ośrodków można stwierdzić, że aktualnie wykrywanych jest rocznie ponad tysiąc przypadków inwazyjnych zakażeń pneumokokami.

Tak jak wspomniałam, zakażenia nieinwazyjne występują częściej niż formy inwazyjne. Ich liczba również nie jest dokładnie znana. Szacuje się, że w Polsce na pneumokokowe zapalenie płuc choruje co najmniej kilkanaście tysięcy osób rocznie, a na zapalenie ucha środkowego kilkadziesiąt tysięcy osób rocznie.

Zakażenie pneumokokami najgroźniejsze jest dla dzieci do drugiego roku życia, które mają jeszcze niedojrzały układ odpornościowy, oraz dla osób starszych, u których wraz z wiekiem dochodzi do spadku odporności.

Jak wygląda nasz program szczepień przeciw pneumokokom?

W aktualnym Programie Szczepień Ochronnych (PSO), a także tym na rok 2020, szczepienie przeciwko inwazyjnym zakażeniom Streptococcus pneumoniae znajduje się na liście szczepień obowiązkowych w populacji ogólnej dzieci urodzonych po 31 grudnia 2016 roku, jak i w populacji osób z tzw. grupy ryzyka, a także na liście szczepień zalecanych (np. starsze dzieci i dorośli powyżej 50. roku życia).

Szczepienia obowiązkowe są finansowane ze środków publicznych i przeprowadzane szczepionkami zakupionymi przez Ministra Zdrowia, z przeznaczeniem do realizacji PSO w danej grupie dzieci. Wybór produktu leczniczego do stosowania w ramach obowiązkowych szczepień ochronnych odbywa się na podstawie wyników zamówień publicznych prowadzonych przez Zakład Zamówień Publicznych przy Ministrze Zdrowia.

W latach 2017–2019 szczepienia obowiązkowe w populacji ogólnej dzieci realizowane były i są obecnie skoniugowaną szczepionką 10-walentną. Na podstawie danych NIZP-PZH ocenia się, że poziom zaszczepienia jest wysoki i wynosi ponad 94 proc. dla rocznika dzieci urodzonych w 2017 r. Dane za 2018 też pokazują, że program jest realizowany zgodnie z założeniami i akceptowany zarówno przez rodziców, jak i lekarzy.

W Polskim PSO nie wskazano, podobnie jak w większości krajów UE, konkretnej szczepionki, która ma być podana dzieciom w ramach szczepienia w populacji ogólnej. Szczepionki wybierane są na podstawie procedur przetargowych w oparciu o kryteria przygotowane przez lokalnych ekspertów. Mamy kraje, które zdecydowały się na szczepionkę 10-walentną, 13-walentną, albo stosują oba preparaty. Są kraje, które zdecydowały się na zamianę szczepionki 13-walentnej na 10-walentną i odwrotnie…

Czy polski program szczepień dzieci jest efektywny?

Skuteczność szczepień przeciwko pneumokokom została potwierdzona w wielu krajach. W licznych doniesieniach naukowych wykazano, że wprowadzenie powszechnego programu szczepień przeciwko pneumokokom zmniejsza częstość występowania IChP wśród dzieci do piątego roku życia, niezależnie od różnic w programach (w tym różnic w zakresie rodzaju szczepionki czy schematu szczepienia) oraz sytuacji epidemiologicznej w danym kraju (m.in. rozkładu serotypów).

Powszechne szczepienia przeciwko pneumokokom u dzieci wprowadzono w Polsce dopiero w 2017 roku. Wpływ szczepień w danym kraju oceniany jest w ramach badań obserwacyjnych lub oceny danych pochodzących z nadzoru epidemiologicznego, w naszym przypadku danych z KOROUN i/lub NIZP-PZH. Dane KOROUN, oparte na dobrowolnym przesyłaniu materiału biologicznego przez szpitale, mogłyby wskazywać na wzrost liczby przypadków IChP w całej populacji w ostatnich latach. Dla przykładu, dane te pokazują, że w 2017 roku przesłano materiał z 870 przypadków IChP, natomiast w roku 2018 – z 1037 przypadków IChP ogółem. Mogłoby się zatem wydawać, że zapadalność na IChP rośnie. Jednak, jak podkreśla sam KOROUN, często po wprowadzeniu szczepień „obserwowany jest pozorny, będący następstwem lepszego wykrywania przypadków w wyniku uważniejszego monitorowania; tzn. rośnie liczba wykrywanych przypadków, a nie liczba zachorowań”.

Warto zaznaczyć, że dane KOROUN przedstawiają ogólną liczbę przypadków IChP w populacji oraz w poszczególnych podgrupach wiekowych, jednak bez powiązania z informacjami, czy osoby, u których doszło do zakażenia były zaszczepione, a jeśli tak, to jaką szczepionką, czy też nie były szczepione. Ponad 90% izolatów wpływających do KOROUN pochodzi od chorych w wieku powyżej 5 lat, a w większości od starszych dorosłych. Wskaźniki wykrywalności IChP w Polsce, oparte na liczbie przesyłanych izolatów są dużo niższe niż w krajach, które prowadzą aktywny nadzór epidemiologiczny, a program szczepień mają od wielu, często powyżej 10 lat.

Przed jakimi wyzwaniami stoimy w związku z rekomendacjami WHO w tym zakresie?

Wytyczne WHO z 2019 roku wskazują, że obie dostępne skoniugowane szczepionki przeciw pneumokokom są skuteczne i mogą być zastosowane w programie szczepień ochronnych dzieci. Brak badań porównujących bezpośrednio oba produkty lecznicze, mogących wykazać ewentualne różnice w zakresie ogólnego wpływu na zmniejszenie obciążenia chorobą.

WHO wskazuje również, że przy wyborze danego produktu leczniczego w konkretnym kraju należy się kierować m.in. sytuacją epidemiologiczną, a także dostępem do danej szczepionki oraz jej ceną, wpływającą na efektywność kosztową. Z tego względu konieczna jest poprawa w zakresie prowadzonego w Polsce nadzoru epidemiologicznego. Dane KOROUN, prezentujące m.in. dystrybucję serotypów, uwzględniają wyłącznie informacje z dobrowolnie zgłaszanych przypadków IChP. Konieczne są zatem odpowiednie zmiany, które pozwolą na prowadzenie aktywnego nadzoru epidemiologicznego oraz regulacje prawne, które zobligują do badania mikrobiologicznego i zgłaszania wszystkich przypadków IChP w naszym kraju.

Dziękujemy za rozmowę.

Autoryzowany wywiad prasowy przygotowany przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia na warsztaty z cyklu Quo vadis medicina?, XIX edycja: Światowy Dzień Zapalenia Płuc – w trosce o zdrowie dzieci, listopad 2019.

Czytaj też:
Ekspert: Bezpłatne szczepienia przeciwko pneumokokom to duży krok naprzód

Źródło: Informacje prasowe