Prowadzący talent show dostał udaru na wizji? Jest oświadczenie menadżera

Prowadzący talent show dostał udaru na wizji? Jest oświadczenie menadżera

Ryan Seacrest
Ryan Seacrest Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Widzowie amerykańskiej edycji popularnego na całym świecie talent show „Idol” zastanawiają się, czy prowadzący Ryan Seacrest nie dostał udaru na wizji. Fanów programu zaniepokoiło dziwne zachowanie prezentera.

Pandemia koronawirusa sprawiła, że wiele stacji telewizyjnych zdecydowało się zawiesić emisję programów typu talent show nadawanych na żywo. Inni postanowili przenieść rywalizację do sieci. Tak było w przypadku amerykańskiej edycji programu "Idol", który w Stanach Zjednoczonych jest niezwykle popularny. Finał talent show odbył się w formule internetowej. Zgodnie z przewidywaniami wygrał Just, jednak to nie muzyczna rywalizacja między uczestnikami w największym stopniu przykuła uwagę widzów.

Spore zamieszanie wywołało zachowanie prowadzącego show Ryana Seacresta, który nadawał ze swojeoGwiazdor w pewnym momencie zaczął być osowiały i wyraźnie widać było, że nie czuje się najlepiej. W pewnym momencie jego lewe oko zaczęło drżeć i przybrało niepokojący wygląd. Gwiazdor miał również problemy z przeczytaniem tekstu, które wyświetlał mu się na prompterze. W mediach społecznościowych pojawiły się sugestie, że prezenter mógł dostać udaru na wizji.

W rozmowie z CNN spekulacje postanowił przeciąż menadżer Ryana Seacresta. W wydanym oświadczeniu podkreślił, że prezenter nie miał udaru, a jego zachowanie było spowodowane przemęczeniem i chwilową niedyspozycją.

Czytaj też:
Kurski chwali się wynikami oglądalności Koronki do Miłosierdzia Bożego. Skrytykował go ksiądz