Nadkonsumpcja i wzrost gospodarczy kluczowymi czynnikami kryzysów środowiskowych

Nadkonsumpcja i wzrost gospodarczy kluczowymi czynnikami kryzysów środowiskowych

Dodano: 
Smog
Smog Źródło: Pixabay / nikolabelopitov
Grupa naukowców, kierowana przez eksperta z UNSW, zajmującego się zrównoważonym rozwojem, dokonała przeglądu istniejących dyskusji akademickich na temat związku między bogactwem, gospodarką i powiązanymi skutkami, dochodząc do jednoznacznego wniosku: potrzebujemy dalekosiężnych zmian stylu życia.

W swoim przeglądzie, opublikowanym w Nature Communications, naukowcy podsumowali dostępne dowody, wskazując możliwe rozwiązania.

Kluczowym wnioskiem z tego przeglądu jest to, że nie możemy polegać wyłącznie na technologii w celu rozwiązania istniejących problemów środowiskowych – takich jak zmiana klimatu, utrata różnorodności biologicznej i zanieczyszczenie – ale musimy także zmienić nasz zamożny styl życia i zmniejszyć nadmierną konsumpcję w połączeniu ze zmianami strukturalnymi. W ciągu ostatnich 40 lat światowy wzrost zamożności stale wyprzedzał wzrost wydajności.

Technologia może pomóc nam bardziej efektywnie konsumować, tj. oszczędzać energię i zasoby, ale te ulepszenia technologiczne nie nadążają za naszym stale rosnącym poziomem zużycia.

Zmniejszenie nadmiernej konsumpcji u najbogatszych na świecie

Współautorka Julia Steinberger, profesor ekonomii ekologicznej na Uniwersytecie w Leeds, twierdzi, że zamożność jest często przedstawiana jako coś, do czego należy dążyć.

„Ale nasz artykuł wykazał, że jest to rzeczywiście niebezpieczne i prowadzi do zniszczenia na skalę planetarną. Aby uchronić się przed pogłębiającym się kryzysem klimatycznym, musimy zmniejszyć nierówności i zakwestionować pogląd, że bogactwo i ci, którzy je posiadają, są z natury dobre”.

W rzeczywistości naukowcy twierdzą, że zamożni obywatele świata są odpowiedzialni za większość oddziaływań na środowisko i mają kluczowe znaczenie dla każdej przyszłej perspektywy powrotu do bezpieczniejszych warunków.

„Konsumpcja zamożnych gospodarstw domowych na świecie jest zdecydowanie najsilniejszym czynnikiem determinującym – i najsilniejszym akceleratorem – zwiększonego globalnego wpływu na środowisko i społeczeństwo” – mówi współautor Lorenz Keysser z ETH Zurich.

„Bieżące dyskusje na temat sposobów radzenia sobie z kryzysami ekologicznymi w nauce, kształtowaniu polityki i ruchach społecznych muszą uznać odpowiedzialność osób najbardziej zamożnych za te kryzysy”.

Naukowcy twierdzą, że nadmierną konsumpcją i zamożnością należy zaradzić poprzez zmianę stylu życia.

„Nie jest to potwierdzone, ale każde przejście do zrównoważonego rozwoju może być skuteczne tylko wtedy, gdy postępowi technologicznemu towarzyszą daleko idące zmiany stylu życia” – mówi współautor Manfred Lenzen, profesor badań nad zrównoważonym rozwojem na Uniwersytecie w Sydney.

Żaden poziom wzrostu nie jest trwały

Jednak naukowcy twierdzą, że odpowiedzialność za zmiany spoczywa nie tylko na osobach – potrzebne są szersze zmiany strukturalne.

„Próby takich zmian stylu życia mogą być skazane na niepowodzenie, ponieważ istniejące społeczeństwa, gospodarki i kultury zachęcają do wzrostu konsumpcji” – mówi prof Wiedmann.

Dlatego zmiana paradygmatów ekonomicznych jest bardzo potrzebna.

„Strukturalny imperatyw wzrostu konkurencyjnych gospodarek rynkowych prowadzi do zablokowania decydentów we wspieraniu wzrostu gospodarczego i zahamowaniu niezbędnych zmian społecznych” – mówi prof Wiedmann.

Musimy więc oderwać się od naszej obsesji na punkcie wzrostu gospodarczego – naprawdę musimy zacząć zarządzać naszymi gospodarkami w sposób, który chroni nasz klimat i zasoby naturalne, nawet jeśli oznacza to mniejszy wzrost, brak wzrostu lub nawet wzrost ujemny.

Czytaj też:
Eksperci: Osoby niepalące coraz częściej chorują na raka płuca. Co jest przyczyną?

Opracowała i tłumaczyła:
Źródło: EurekAlert