Orgazm był? Super, ale to nie oznacza, że ​​seks był dobry

Orgazm był? Super, ale to nie oznacza, że ​​seks był dobry

Dodano: 
Seks (zdjęcie ilustracyjne)
Seks (zdjęcie ilustracyjne) Źródło: Fotolia / Kaspars Grinvalds
Słaby seks. Z pewnością znasz ten temat. Czasami jesteś zbyt zmęczony lub zestresowany lub przestałeś czuć pociąg do osoby w twoim łóżku. Ale... to nie wszystko.

Niedawno naukowcy zidentyfikowali coś, co nazywają „złymi” orgazmami. W nowym badaniu opublikowanym w Archives of Sexual Behavior spieszą z opisem tego, co pociąga za sobą zły orgazm, a także podają powody, dlaczego niektórzy ludzie ich doświadczają.

Czytaj też:
Rzadki seks w związku – jakie są przyczyny? Co robić?

Czym jest „zły orgazm”?

Co więc kwalifikuje się jako zły orgazm? Są to orgazmy, które paradoksalnie nie dają satysfakcji, być może są wręcz po prostu nieprzyjemne i mogą mieć „negatywny wpływ na relacje, seksualność i/lub zdrowie psychiczne” – zgodnie z badaniem, które koncentrowało się na danych zebranych od 726 uczestników.

Jeśli chodzi o przyczyny złych orgazmów, najpierw ustalmy jedną rzecz: mówimy o orgazmach, które występują podczas dobrowolnie uprawianego seksu. Autorzy nowego raportu przyjrzeli się temu, co dzieje się, gdy osoba doświadcza orgazmu podczas seksu przymusowego, ale skupiamy się na przyczynach braku czerpania satysfakcji z seksu za obopólną zgodą.

Jednym z powodów cytowanych przez autorów badania jest seks, którego unikasz. Na przykład, nie chcesz walczyć o to, by nie uprawiać seksu, więc zgadzasz się na to, ale orgazm, którego doświadczasz nie powoduje, że czujesz się dobrze, ponieważ tak naprawdę nie chciałeś tego robić.

Kolejny powód: czujesz się zobowiązany do orgazmu. Badania wykazały, że uczucie presji na orgazm może również wywoływać stres i/lub inny negatywny wpływ, jak podają naukowcy. Na przykład kobiety i mężczyźni często stwierdzali, że czują się zobowiązani do orgazmu podczas czynności seksualnych (na które oboje się zgadzali), aby zapewnić, że seks daje poczucie sprawiedliwości i równości między partnerami. Innymi słowy, gdy czujesz presję na to, by mieć orgazm, efekt końcowy może nie sprawić, że poczujesz się aż tak dobrze.

Czytaj też:
Naukowcy: Łechtaczka jest ważna dla reprodukcji

Wyjaśnieniem mogą być też problemy zdrowotne

Inne przyczyny złych orgazmów obejmują problemy zdrowotne, które zakłócają przyjemność seksualną. Jeden z uczestników powiedział badaczom: „Orgazm był mniej przyjemny. To było jak fizjologia orgazmu bez emocjonalnego/duchowego komponentu. Było to również bolesne, ponieważ nie czułem nagłego przypływu adrenaliny, która by wzmacniała fizyczne odczucia”.

Czasami orgazm nie jest taki, jakiego oczekujesz, ponieważ seks nie wiązał się z umysłową łącznością. „Orgazm był naturalnym zakończeniem aktu seksualnego, więc im szybciej mogłem go osiągnąć, wiedziałem, że tym szybciej to się skończy” – powiedział jeden z uczestników autorom badań. Ale dodał, że orgazm nie był tak przyjemny, ponieważ nie był on mentalnie zaangażowany podczas seksu.

Najważniejsze jest to, że wiele czynników wpływa na to, czy orgazm jest „dobry”, a to, że ty lub twój partner macie orgazm, nie oznacza, że tobie lub partnerowi wszystko się podobało.

Czytaj też:
Sprawdź, na jakim poziomie jest twoja inteligencja seksualna

Chcesz mieć udany seks? Nie rób w łóżku tych rzeczy!

1. Nie zakładaj, że wszystko wiesz lepiej
Niemożliwe jest poznanie pragnień partnera od razu. „Każdy ma osobiste preferencje”, mówi doktor seksuolog Gloria Brame. Komunikacja ma kluczowe znaczenie dla wszystkich aspektów związku, a poprzez staranie się zrozumieć, co preferuje twój partner, będziesz budować bardziej satysfakcjonujący związek fizyczny i emocjonalny.

2. Nie wylewaj żalu
Brame mówi, że wiele par zanim pójdzie do łóżka daje upust narzekaniui, być może dlatego, że jest to pierwsza okazja, kiedy musi porozmawiać na osobności. Ale kiedy wprowadzasz gniew i urazy do sypialni, zamieniasz przestrzeń przeznaczoną dla przyjemności w pole bitwy. A jeśli nastąpi eskalacja konfliktu, może to doprowadzić do tego, że partner odmówi seksu za karę. Jeśli jesteś zdenerwowany na partnera, zostaw kłótnie w innym pokoju lub odłóż je na następny dzień. Jednorazowe przemilczenie swojej wściekłości nie zakończy związku. Ale połączenie sypialni z negatywnymi emocjami... owszem. Za to dobre emocje są w porządku. Tak wiele kobiet i mężczyzn koncentruje się na seksie i grze wstępnej, że zamiast je uprawiać, rozmawia o nich. Ale nie będzie to traktowane jako krytyka, jeśli wyrażasz swoje pragnienia w sposób konstruktywny. Jako bonus, język, którego używasz, może być równie podniecający. Nie warto też udawać. Wybierz uczciwość zamiast pochlebstwa. Zamiast tego wykorzystaj anty-punkt kulminacyjny jako okazję do odkrycia, w jaki sposób twój partner może cię lepiej zadowolić w łóżku. A jeśli to nie działa, uspokój się i partnera. Orgazm nie jest obowiązkiem.

3. Nie zmuszaj się
Popularnym mitem jest to, że pary, które uprawiają seks kilka razy w tygodniu, są na ogół szczęśliwsze niż ich mniej aktywni seksualnie znajomi. Jednak chociaż uprawianie seksu raz w tygodniu prawdopodobnie wzmocni twoją więź z partnerem., jeśli zaczniesz odczuwać presję, by uprawiać seks, ale nie jesteś w to zaangażowany, możesz osiągnąć całkiem przeciwny rezultat. Spróbuj innych sposobów okazywania czułości. Poświęć 15 minut na rozmowę,, masaże, wspólny prysznic. Doceń bycie z partnerem bez presji na seks.

4. Nie opowiadaj o byłych
Nikt nie chce słyszeć o twoich poprzednich partnerach na randce, szczególnie gdy sytuacja się rozkręca. Nawet jeśli może się to wydawać dobrym sposobem na chwalenie się swoimi umiejętnościami. Poza tym upodobania seksualne wszystkich są różne, więc nie można zagwarantować, że to, co dobrze działało ze starym partnerem, zadziała też z nowym. I nawet jeśli tak, nikt nie będzie się cieszył wyobrażeniem sobie, że robisz to z kimś innym.

5. Nie pozwól na ból
Niektórzy uważają, że seks jest trochę lub bardzo bolesny. A to nie musi być prawda. Ból podczas seksu sygnalizuje problem z podnieceniem, nawilżeniem, zmianami hormonalnymi w okresie okołomenopauzalnym lub menopauzalnym, niewłaściwą pozycją lub brakiem komunikacji. Powiedz o tym swojemu partnerowi i nie bój się użyć większej ilości lubrykantu lub poprowadzenia dłuższej gry wstępnej. Porozmawiaj z lekarzem, jeśli problem utrzymuje się, ponieważ może to być objaw infekcji.

6. Nie rozpraszaj się
Wydaje się to oczywistym czynnikiem zaburzającym nastrój, ale niektórzy ludzie wciąż chwytają za komórkę podczas seksu. Zatrzymywanie całej akcji w celu odebrania połączenia lub wiadomości tekstowej zakłóca nastrój i przekazuje twojemu partnerowi, że nawet podczas seksu on lub ona nie jest twoim priorytetem. To skutecznie mówi: to jest dla mnie o wiele bardziej interesujące niż uprawianie seksu z tobą.

Źródło: health.com