Orzechy są doskonałym źródłem zdrowych kwasów tłuszczowych, a także wielu ważnych witamin i błonnika pokarmowego. Stanowią zdrową przekąskę, jednak wyjątkowo kaloryczną. Fakt ten powstrzymuje wiele osób przed regularnym sięganiem po orzechy. Tymczasem okazuje się, że przekąski te mogą w dłuższej perspektywie powstrzymać otyłość. Kluczowe jest jednak zachowanie umiaru.
Badanie, zaprezentowane podczas Scientific Sessions 2018, że jedna porcja orzechów i orzeszków ziemnych może pomóc zmniejszyć ryzyko niezdrowego przyrostu masy ciała w ciągu kilku lat. Zdrowa ilość, o której mówią naukowcy, to 1 uncja, czyli niecałe 30g. Jak podkreśla Xiaorana Liu, główna autorka badań, że orzechy są związane z mniejszym przyrostem masy ciała i dobrym samopoczuciem. Dlatego też stanowią zdrową przekąskę, a w rozsądnych ilościach nie powodują tycia.
Porcja orzechów może stanowić korzystny zamiennik dla innych rodzajów przekąsek, takich jak chipsy ziemniaczane. Jest też dobrą alternatywą na produktów, które powszechnie uważa się za mniej zdrowe, jak np. czerwone mięso.
Inne badanie, przeprowadzone na Uniwersytecie Stanowym w San Diego, wykazało, że jedzenie orzechów brazylijskich pomogło w ustabilizowaniu poziomu glukozy i insuliny we krwi, czynników, które również wiążą się z nadwagą i otyłością.
Czytaj też:
Cudowne właściwości migdałów