Ten słodzik sprawia, że rośnie nam apetyt. Działa najsilniej na kobiety i osoby otyłe

Ten słodzik sprawia, że rośnie nam apetyt. Działa najsilniej na kobiety i osoby otyłe

Dodano: 
Sztuczny słodzik
Sztuczny słodzik Źródło: Shutterstock / Fot. SpeedKings
Jest mniej kaloryczny niż zwykły cukier, ale sprawia, że paradoksalnie chce się nam po nim... więcej jeść. Naukowcom właśnie udało się udowodnić, że sukraloza może szczególnie szkodzić kobietom oraz pacjentom walczącym z otyłością.

Najnowsze wyniki najobszerniejszych badań, jakie przeprowadzono dotąd na temat sukralozy, zamieszczono na łamach prestiżowego czasopisma „JAMA Network Open”. Co udało się wykazać zespołowi pod kierunkiem dr Kathleen Page z University of South California?

Co to jest sukraloza i jak działa na organizm?

E 955, czyli sukraloza, jest od 300 do nawet 800 razy słodsza od zwykłej sacharozy i pozostawia znacznie dłużej słodki posmak w ustach niż inne popularne słodziki (takie jak np. aspartam).

Sukraloza do tej pory uchodziła za jeden z najlepiej przebadanych dodatków od żywności i była polecana nawet osobom cierpiącym na cukrzycę ze względu na to, że ma niski indeks glikemiczny i nie wpływa na poziom cukru we krwi.

Okazuje się jednak, że zastosowanie tego produktu może niektórym szkodzić, zamiast pomagać – zwłaszcza w przypadku kobiet oraz pacjentów zmagających się z walką z otyłością.

Sukraloza – sztuczny słodzik, który wzmaga apetyt kobiet i osób otyłych

Po przebadaniu 74 ochotników naukowcy z Keck School of Medicine przy University of South California wykazali, że obecna w niektórych napojach sukraloza może nasilać łaknienie u płci pięknej oraz u osób otyłych.

W tym celu przeprowadzono eksperymenty analizujące za pomocą rezonansu magnetycznego głowy (skanów MRI), jaki wpływ na mózg i apetyt w różnych populacjach może mieć sztuczny słodzik (sukraloza) w napojach o objętości 300 ml w porównaniu do zwykłego cukru lub niedosładzanej w żaden sposób wody.

twitter

W badaniu uwzględniono równą liczbę kobiet i mężczyzn, a także osoby z prawidłową wagą, nadwagą lub otyłością. Po dwóch godzinach od spożycia różnych napojów naukowcy sprawdzali, w jaki sposób zachowują się poszczególne rejony mózgu odpowiedzialne za to, że chce się nam jeść pod wpływem bodźców wizualnych w postaci fotografii kalorycznego jedzenia (m.in. ciastek i masła), a także, jak wpływa to na poziom glukozy we krwi, stężenia insuliny oraz innych hormonów i... ilość przekąsek zamówionych później w bufecie.

Słodziki w napojach gazowanych sprawiają, że mamy ochotę więcej jeść

Badaczom udało się udowodnić, że sukruloza częściej wzmaga aktywność obszarów odpowiadających za apetyt lub łaknienie u kobiet oraz osób otyłych, a w ich krwi spada ilość hormonów sygnalizujących, że jest się sytym i nie ma potrzeby, by więcej jeść. U pacjentek spożywających napoje z dodatkiem tego słodzika zauważono zaś, że częściej podjadają przekąski z bufetu.

„Dzięki badaniu różnych grup ludzi byliśmy w stanie pokazać, że kobiety oraz osoby otyłe mogą mieć większą wrażliwość na sztuczne słodziki. W tych grupach konsumpcja syntetycznie słodzonych napojów może oszukać mózg, który poczuje głód. To z kolei może doprowadzić do spożycia większej liczby kalorii” – wyjaśnia dr Kathleen Page na łamach „JAMA Network Open”.

Naukowcy sądzą, że kobiety oraz osoby otyłe mogą być bardziej wrażliwe na sztuczne słodziki, a regularna konsumpcja napojów dosładzanych sukralozą może wprowadzać w błąd nasz mózg i sprawiać, że czujemy głód, który mamy potrzebę szybko zaspokoić, choć paradoksalnie jesteśmy syci. Przez to możemy mieć ochotę na jedzenie kalorycznych pokarmów, co może przyczyniać się do tycia.

Czytaj też:
Jak na mózg wpływa cukier i sztuczne słodziki? Nowe odkrycie na temat słodkiego smaku
Czytaj też:
Co słodkiego mogą jeść osoby walczące z cukrzycą? 12 najzdrowszych przekąsek
Czytaj też:
Zdrowe zamienniki cukru nie mają kalorii i chronią przed próchnicą! 7 faktów o stewii i erytrytolu

Źródło: Zdrowie WPROST.pl / JAMA Network Open