Do menopauzy trzeba zacząć przygotowywać się już po trzydziestce

Do menopauzy trzeba zacząć przygotowywać się już po trzydziestce

Dodano: 
Ludmiła Gumula, doradca dietetyczny
Ludmiła Gumula, doradca dietetyczny Źródło:arch. prywatne
Do menopauzy trzeba zacząć się przygotowywać już po trzydziestce, żeby nie odczuwać później jej uciążliwych objawów – tłumaczy doradca żywienia i zdrowego stylu życia Ludmiła Gumula.

Ludmiła Gumula jest absolwentką renomowanych szkół medycyny chińskiej, krakowskiego Instytutu Medycyny Chińskiej i Profilaktyki Zdrowia, gdzie uczyła się dietetyki według Tradycyjnej Medycyny Chińskiej oraz gdańskiej szkoły TOMO, gdzie zgłębiała medycynę chińską. Jest założycielką projektu Regeneruj Się. Prowadzi bloga regenerujsie.pl.

Monika Witkowska „Wprost”: Kobiety szukają metod złagodzenia uciążliwych objawów menopauzy. Dlaczego coraz więcej kobiet ciężko przechodzi ten okres?

Ludmiła Gumula: W moim środowisku mówi się, że jaki styl życia, jaka dieta, taka menopauza. Jest w tym sporo prawdy. Menopauza to rodzaj feedbacku, który pokazuje to, w jaki sposób wcześniej zarządzałam swoimi energetycznymi zasobami. Jeśli menopauza daje o sobie silnie znać około 40. lub 50. roku życia to sygnał, że je za bardzo eksploatowałam.

Zachodnia kultura popycha nas do tego, żeby dużo z siebie dawać. Co w tym złego?

Nie chciałabym wzbudzać poczucia winy wśród kobiet, ponieważ to nie jest zjawisko indywidualne, a kulturowe. To prawda, że cywilizacja pcha nas do tego, żeby swoje zasoby mocno eksploatować. Nie jesteśmy uczone jak dbać o zdrowie, jak powinna wyglądać profilaktyka i oczywiście odpowiednia dieta dopasowana do naszych kobiecych potrzeb.

Jakie sygnały wysyła nam organizm?

Tak, biologia jest bardzo mądra. Jeśli pojawiają się silne, dokuczliwe objawy jest to sygnał, żeby się zatrzymać, zadbać o siebie i uzupełnić zasoby. Natura chce, żebyśmy przygotowały się do fajnej, zdrowej starości i zregenerowały organizm, póki nadal mamy ku temu spory potencjał.

Czy do menopauzy można się tak przygotować, żeby przejść ją bezobjawowo?

Mało kto o tym wie, że w okres okołomenopauzalny wchodzimy już po 35 roku życia, wtedy zaczynają się już pierwsze zmiany w układzie hormonalnym. Ten proces dlatego jest tak rozciągnięty przez naturę w czasie, żeby kobiety mogły się w nim odnaleźć, żeby mogły przez niego przejść łagodnie i niezauważalnie, i nie odczuwały uciążliwości typowych objawów.

Jak więc mamy się przygotowywać?

To proste, ale niekoniecznie łatwe w praktyce. Kluczowy jest tzw. zdrowy styl życia, właściwe odżywianie, dbanie o układ pokarmowy i system energetyczny organizmu, regularny ruch, najlepiej w naturze, dbałość o cykl okołodobowy, w tym higienę snu. Układ pokarmowy to nasze centrum dowodzenia. Ze spożywanych produktów i napojów czerpiemy nie tylko składniki odżywcze, ale również energię witalną.

Jakie produkty powinnyśmy spożywać?

Chodzi przede wszystkim o tak zwaną „żywą” żywność, czyli bogatą w aspekt witalny. Fritz Popp, niemiecki naukowiec, biofotonik mówił o takiej żywności, że jest zasobna w biofotony. To żywność pochodząca z naturalnych upraw i naturalnej hodowli z dostępem do gleby, deszczu i światła słonecznego. Należy więc w diecie oprzeć się na produktach świeżych, nieprzetworzonych, które nie są konserwowane, z długą datą przydatności do spożycia albo mrożone. Podstawą diety powinny być zboża, kasze i mąki z pełnego przemiału, warzywa liściaste, bulwiaste i strączkowe, racjonalna ilość owoców, niewielka ilość mięsa, tłuszcze dobrej jakości, w tym roślinne tłoczone na zimno, a to wszystko na świeżo. Jedzenie w słoiczkach, puszkach i plastikowych opakowaniach z konserwantami i barwnikami łechcze nasze podniebienie, ale nie dostarcza energii, tak bardzo nam potrzebnej. Same produkty to nie wszystko, żywność, która wzmacnia układ pokarmowy i regeneruje organizm to ta po obróbce termicznej, spożywana na ciepło. To niezwykle ważna zasada, która procentuje.

Jednym z objawów menopauzy jest właśnie spadek energii i brak koncentracji. Czy inne objawy, tak jak na przykład uderzenia gorąca również można złagodzić dietą?

Dietą można łagodzić wszystkie objawy menopauzalne. Uderzenia gorąca, poty, niski poziom energii, trudności ze schudnięciem lub utrzymaniem wagi, słaby metabolizm, choroby autoimmunologiczne, nadciśnienie lub zbyt niskie ciśnienie, suchość skóry, a nawet marznięcie. Lista możliwych objawów towarzyszących menopauzie jest długa. W systemie, w którym pracuję, trudno podać konkretne produkty, które pasowałyby do diety każdej kobiety. Kuracja dietetyczna i ziołowa powinna zostać dopasowana do konkretnej osoby, do jej obrazu zdrowia. Najlepsze efekty przynosi spersonalizowana dieta. Najpierw trzeba poznać swoje „nadmiary i niedobory”, czyli jak ja to nazywam, „urodę organizmu”. Dopiero później zalecenia dopasowujemy tak jak puzzle, do naszej natury.