Czy po alkoholu faktycznie powinno się wypić szklankę wody?

Czy po alkoholu faktycznie powinno się wypić szklankę wody?

Dodano: 
Mężczyźni w barze
Mężczyźni w barzeŹródło:Shutterstock
Butelka wody jest zazwyczaj domeną ciężkiego poranka po zakrapianej imprezie. Czy jednak na jej picie nie jest już... za późno?

W amerykańskich restauracjach standardem jest postawienie wody jeszcze przed przyniesieniem menu. Woda często jest bezpłatnie uzupełniania przez cały posiłek. Z kolei w barze możesz dostać szklankę wody, zanim jeszcze zamówisz drinka. Ta amerykańska kultura jest nie tylko miłym gestem okazania gościnności, ale także elementem profilaktyki – powstrzymując odwodnienie organizmu po wypiciu alkoholu.

„Wypicie szklanki lub wody między drinkami to doskonały sposób na złagodzenie jego efektów. Alkohol odwadnia, działa moczopędnie – co oznacza, że częściej chodzisz do toalety. Tak więc, jeśli chcesz uniknąć kaca, woda pomoże ci utrzymać nawodnienie” – powiedziała trenerka Jemma Thomas, założycielka Jemma's Health Hub.

Woda pozwala uniknąć bólu głowy

Często gdy czujemy się zmęczeni, po prostu jesteśmy odwodnieni. Doprowadza to do bólu głowy lub uczucia znużenia. Sytuacja staje się tym trudniejsza, im więcej alkoholu trafia do naszego żołądka – ponieważ za jego sprawą jeszcze częściej chodzimy do toalety. Popijając szklankę wody między kolejnymi drinkami lub kuflami piwa, działamy profilaktycznie. Woda w trakcie picia alkoholu daje jeszcze jedną korzyść. Pozwala niejako „wyczyścić” nasze kubki smakowe, dzięki czemu lepiej odczuwamy smak kolejnych napojów.

Eksperci zalecają, by w takim przypadku to woda, a nie alkohol gasiła nasze pragnienie. Wówczas delektowanie się alkoholem staje się naturalne. Czy nie lepiej cieszyć się smakiem wina bez bólu głowy? Pamiętajmy więc, by butelka z wodą nie była domeną ciężkiego poranka po imprezie, ale stałym napojem jeszcze w trakcie.

Czytaj też:
Czy na diecie wysokotłuszczowej można pić alkohol? Odpowiedź może zaskoczyć
Czytaj też:
Limonka: do koktajli, drinków i... na ukojenie nerwów. Przepis na lemoniadę