Psia karma może zawierać superbakterie szkodliwe dla człowieka

Psia karma może zawierać superbakterie szkodliwe dla człowieka

Dodano: 
Zaskakujące wyniki badań na temat psiej karmy
Zaskakujące wyniki badań na temat psiej karmy Źródło: Shutterstock / demanescale
W ponad połowie próbek surowego jedzenia dla psów od 25 producentów najpopularniejszych na świecie rodzajów karmy zidentyfikowano lekooporne bakterie z rodzaju Enterococcus – ogłoszono podczas Europejskiego Kongresu Mikrobiologii Klinicznej i Chorób Zakaźnych. Specjaliści ostrzegają, by właściciele zwierząt dokładnie myli ręce po karmieniu swoich czworonogów.

Naukowcy z Wydziału Farmacji Uniwersytetu Porto w Portugalii (UCIBIO) przebadali 55 próbek karmy dla psów powszechnie dostępnej w supermarketach i sklepach zoologicznych (w sumie od 25 najpopularniejszych firm oferujących psie jedzenie). Szczegółowym analizom poddano pożywienie przeznaczone dla psów, które miało w składzie: wołowinę, gęś, kaczkę, łososia, indyka, jagnięcinę oraz warzywa.

W karmie dla psów są lekooporne bakterie niebezpieczne dla ludzi

Wyniki opublikowane na łamach „International Journal of Food Microbiology” wskazują, że 54 proc. próbek uzyskało pozytywny wynik na obecność enterokoków (wśród nich m.in. paciorkowca kałowego Enterococcus faecalis). Bakterie te występują w przewodzie pokarmowym człowieka i są częstą przyczyną zakażeń szpitalnych (m.in. dróg moczowych i infekcji pooperacyjnych).

Około 40 proc. z nich jest całkowicie odpornych na działanie leków i nie można ich zwalczyć żadnymi antybiotykami (także popularną erytromycyną i ampicyliną). 25 proc. próbek zawierało mikroorganizmy oporne nawet na linezolid, czyli tzw. antybiotyk ostatniej szansy, stosowany w przypadku najcięższych zakażeń.


Szacuje się, że z powodu infekcji lekoopornych wywołanych przez superbakterie co roku na świecie dochodzi do 700 tys. zgonów.


twitter

Jak szkodzą ludziom superbakterie w jedzeniu dla psów?

Badacze sami byli zaskoczeni tym, że w analizowanym materiale znaleziono antybiotykooporne bakterie w tak „zaskakująco dużej ilości”. Do tej pory nie było żadnych przesłanek świadczących o tym, że samo podawanie karmy dla psów może stanowić zagrożenie dla zdrowia człowieka. To pierwsze wyniki badań, które wskazują na to, że karma dla zwierząt może szkodzić ludziom, którzy karmią nią psy.

Problem dotyczy głównie surowego mięsa, które nie było wcześniej poddawane obróbce termicznej. Pod wpływem temperatury w szczelnie zamkniętych opakowaniach mogą się rozwijać niebezpieczne dla ludzi superbakterie, wobec których współczesna medycyna pozostaje bezradna.

Wcześniej donoszono jedynie o możliwości pojawienia się w karmie tylko takich bakterii jak SalmonellaListeria. Najnowsze wyniki badań wskazują, że dużo większe zagrożenie może jednak stanowić obecność bakterii, których nie da się zwalczyć żadnymi farmaceutykami.

Podajesz psu surową karmę? Koniecznie umyj ręce!

Genetycy molekularni ostrzegają, że pełna ocena ryzyka zagrożenia dla ludzi wymaga jeszcze przeprowadzenia kolejnych, dodatkowych testów karmy dla psów. Już teraz zalecają jednak wszystkim właścicielom zwierząt, by dokładnie myli ręce wodą i mydłem po każdym karmieniu psów i przestrzegali wszelkich zasad higieny.

„Badanie to pokazuje, że karma dla psów międzynarodowych marek jest nośnikiem enterokoków opornych nawet na antybiotyki ostatniej szansy” – tłumaczy dr Ana Freitas z Uniwersytetu w Porto. Jej zdaniem uzyskane dane wskazują na to, że pokarm dla psów może być istotnym źródłem rozprzestrzeniania się antybiotykoodporności.

Przy 90 mln psów domowych w Europie (i 500 mln na całym świecie) karma dla tych zwierząt może być dotychczas zupełnie pomijanym zagrożeniem dla zdrowia publicznego, które może prowadzić do rozwoju lekoopornych superbatkerii. Według naukowców europejskie władze powinny zwrócić szczególną uwagę na ten problem.

Jak dochodzi do zakażenia enterokokami?

Enterokoki po przedostaniu się do krwi mogą doprowadzić do jej zatrucia i wywołać posocznicę. Często są też przyczyną infekcji licznych układów i narządów, takich jak:

Objawy zakażenia mogą się różnić w zależności od tego, w jakim organie dojdzie do infekcji. Najczęstszymi symptomami są skurcze żołądka, silne zmęczenie, nudności i wymioty lub bolesne oddawanie moczu.

Czytaj też:
Koty najczęściej zarażają się COVID-19, jeśli sypiają w łóżku właściciela
Czytaj też:
Co się kryje w wodzie z fontann, jakie choroby może powodować i czemu nie wolno jej pić?

Źródło: Zdrowie WPROST.pl / International Journal of Food Microbiology