Spektakularna przemiana 40-latki. „Moją słabością było jedzenie”

Spektakularna przemiana 40-latki. „Moją słabością było jedzenie”

Dodano: 
Sarah Arnold
Sarah Arnold Źródło: Newspix.pl / SWNS
Sarah Arnold przeszła spektakularną przemianę. Kobieta przekonuje, że zrzucenie kilogramów miało ogromny wpływ na jej życie towarzyskie.

Życie towarzyskie Sarah Arnold, gdy jej waga znacznie przekraczała 100 kilogramów, pozostawiało wiele do życzenia. – Żyłam jak pustelnik. Wychodziłam z domu jedynie, gdy musiałam pójść do pracy – wyznała kobieta. – Miałam 31 lat i nie chciałam być dostrzegana przez kogokolwiek. Nie mogłam nosić ładnych ubrań, nie mogłam długo spacerować. Nie chciałam także, by ktoś widział jak jem. Czułam, że ludzie mnie osądzają – dodała Sarah. Kobieta, która przeszła spektakularną przemianę, podkreśliła, że wielkie wsparcie zawsze dawał jej partner – Karl. – On zawsze mnie kochał za to, kim jestem – powiedziała Sarah.

– Moją słabością było jedzenie. Kochałam czekoladę, chipsy, ciasto, ser, chleb – wymieniła kobieta. Walka Sarah o nową sylwetkę rozpoczęła się w 2016 roku. Kluczowe okazały się słowa wypowiedziane przez jej partnera. Gdy kobieta skarżyła się, że żadna dieta nie przynosi oczekiwanych rezultatów, powiedział jej, że musi dokładnie kontrolować to, co spożywa, jeżeli chce osiągnąć efekt i nie może robić żadnych wyjątków. Sarah zaczęła się zdrowo odżywiać, a także dbać o aktywność fizyczną. Kobieta wciąż chodzi na siłownię, a także stara się regularnie pływać. – Karl i ja zaczęliśmy chodzić na randki, tak jak powinniśmy byli robić przez te wszystkie lata – wyznała kobieta. Przyznała, że przed jej przemianą, spędzali czas wolny głównie, siedząc przed telewizorem. Sarah żartuje, że schudła tyle ile waży wrestler The Rock.

Czytaj też:
Wnuk Grace Kelly ożenił się. Jego wybranka postawiła na dość nietypową kreację

Galeria:
Spektakularna przemiana 40-latki. „Zaczęłam chodzić na randki”