Ile można przytyć w ciągu jednego dnia obżarstwa?

Ile można przytyć w ciągu jednego dnia obżarstwa?

Dodano: 
Jedzenie, zdjęcie ilustracyjne
Jedzenie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels / Chan Walrus
Ile można przytyć w ciągu jednego dnia obżarstwa? To pytanie zadaje sobie wiele osób, jednak odpowiedź na nie jest dość trudna, bo wszystko zależy od tego, co jemy i w jakiej ilości. Warto zastanowić się przede wszystkim, dlaczego się objadamy, bo to ułatwi nam utrzymanie szczupłej sylwetki i zachowanie dobrego zdrowia.

Objadanie się nie jest typowym zachowaniem, bo nasz organizm nie został stworzony w celu przyjmowania nieograniczonych ilości pokarmów. Nie jesteśmy królikami, które jedzą i wydalają non stop lub złotymi rybkami, które nie mają żołądka, więc są wiecznie głodne. Objadając się, nie tylko tyjemy, ale także szkodzimy zdrowiu, powodując poważne problemy z funkcjonowaniem układu pokarmowego oraz z niekontrolowanym przybieraniem na wadze.

Dlaczego się objadamy?

Jeden dzień obżarstwa może stać się przyczyną poważnych problemów, bo po nim nastąpi kolejny i jeszcze jeden. Tendencję do ustalania jednego dnia obżarstwa mają przede wszystkim osoby, które stale przebywają na różnych dietach, najczęściej nieskutecznych, co powoduje, że podświadomie marzą o normalnym posiłku. Niestety, trudno jest się powstrzymać, gdy mamy tylko jeden dzień na przyjemności, więc problem narasta i zaczyna powodować coraz większe kłopoty z utrzymaniem prawidłowej masy ciała lub pozbyciem się nadwagi.

Trzeba wiedzieć, że podstawą zdrowego odżywiania jest nie tylko to, co jemy, ale i jak jemy. Przejadając się, utrudniamy procesy trawienne i szybko zaczynamy odczuwać konsekwencje swojego postępowania, czyli pełność w żołądku, zgagę, wzdęcia oraz zaparcia. Co więcej, zaczynamy też odczuwać wyrzuty sumienia, co nie wpływa w pozytywny sposób na naszą psychikę i może sprzyjać rozwojowi różnych zaburzeń na tle emocjonalnym.

Ile można przytyć w jeden dzień?

Jeden dzień trwa zaledwie 24 godziny, ale w tym czasie możemy sporo przytyć. Jedząc bez ograniczeń i siedząc na kanapie, może przybyć nam nawet kilka kilogramów, jednak nie jest to tkanka tłuszczowa, bo organizm nie ma możliwości, aby w tak szybkim tempie ją gromadzić. Dodatkowe kilogramy są początkowo związane z zaleganiem treści pokarmowej w żołądku, który może mieć problem z trawieniem większej niż zwykle ilości pokarmu, a także z zatrzymaniem wody w organizmie. Nie oznacza to jednak, że mamy bezkarnie pozwalać sobie na obżarstwo, bo nie jest ono zdrowe i w dłuższej perspektywie prowadzi do magazynowania tkanki tłuszczowej. Każdy z nas potrzebuje określonej ilości kalorii do normalnego funkcjonowania. Dzienne zapotrzebowanie kaloryczne jest indywidualne, jednak jego częste przekraczanie to prosta droga do nadwagi. Warto też wiedzieć, że okresy ograniczania kalorii i ich nadmiernej podaży to prosty sposób na spowolnienie przemiany materii, która z wiekiem i tak stopniowo zwalnia, powodując problemy z odchudzaniem i szybkim przybieraniem na wadze.

Obadanie się a emocje

Warto odróżnić łakomstwo od obżarstwa. W przypadku łakomstwa możemy mówić okazjonalnie np. podczas różnych świąt i uroczystości, których tradycją jest zasiadanie przy suto zastawionym stole. W tym przypadku chęć skosztowania każdej potrawy jest nie tylko normalna, ale i wskazana, aby nie urazić innych uczestników np. rodzinnego spotkania oraz osoby, która zajmowała się jego przygotowaniem. Obżarstwo nie jest związane z okazjonalnym odstępstwem od normy i zjedzeniem nieco więcej niż zwykle; o obżarstwie mówimy wówczas, gdy nie kontrolujemy tego, ile jemy, a chęć sięgnięcia po kolejną porcję jest nie do pokonania nawet w przypadku odczuwania objawów przejedzenia.

Za typowe obżarstwo bardzo często odpowiadają emocje i problemy dnia codziennego. Zajadanie emocji jest coraz częstszym sposobem na ukojenie skołatanych nerwów i zyskanie dobrego samopoczucia; staje się też skutecznym sposobem na smutek, nudę i samotność.

Podsumowując, jeden dzień odstępstwa od zwykłego jadłospisu nikomu nie zaszkodzi i choć spowoduje, że waga zacznie pokazywać więcej, to dodatkowe kilogramy będą przede wszystkim związane z zaleganiem w żołądku niestrawionego pokarmu oraz zatrzymaniem wody w organizmie. Problem pojawia się, gdy zaczynamy objadać się systematycznie i utracimy kontrolę nad ilością spożywanych pokarmów, odczuwając przy tym wstyd oraz wyrzuty sumienia. Wówczas możemy mieć do czynienia z początkiem zaburzeń odżywiania lub zaburzeń emocjonalnych, które staramy się pokonać, sięgając po poprawiające humor potrawy.

Sprawdź, jakie błędy popełniamy w czasie odchudzania:

Nie musisz ćwiczyć godzinami
Wiele osób, próbujących zrzucić zbędne kilogramy, wierzy, że tylko wielogodzinne treningi kardio są skuteczne. Używają więc maszyn eliptycznych, bieżni czy roweru, by spalić zbędny tłuszcz. Tymczasem ważna jest odpowiednia rutyna - należy trening areobowy połączyć z treningiem siłowym. Warto też zacząć wykonywać treningi interwałowe o wysokiej intensywności. A przede wszystkim nie można ciągle i ciągle ćwiczyć w ten sam sposób.

Nie obcinaj drastycznie kalorii
Jeden z najczęstszych błędów to drastyczne ograniczanie kalorii. Owszem, w czasie odchudzania trzeba doprowadzić do deficytu kalorycznego poprzez nieduże ograniczanie kalorii i zwiększenie aktywności fizycznej. Żeby chudnąć i mieć szybki metabolizm, musimy jeść, a nie się głodzić. Kluczem do utraty wagi jest znalezienie zdrowego planu, który możesz utrzymać, aby waga nie wróciła.

Nie oczekuj szybkich rezultatów
Prawda jest okrutna - nie przytyłeś w tydzień czy dwa, więc tyle nie zajmie ci też odchudzanie. Tak jak nie tyje się od jednej pizzy, tak nie chudnie od dwóch sałatek. Odchudzanie jest długim procesem, który wymaga czasu i cierpliwości. Oczekiwanie szybkich rezultatów skłania nas do przejścia na jedną z restrykcyjnych diet, które przynoszą więcej szkody niż pożytku.

Trenujesz zbyt intensywnie
Aktywność fizyczna jest szalenie ważna w procesie odchudzania, ale nie można się katować. Intensywne, wycieńczające treningi bez czasu na odpoczynek i regenerację prowadzą do stresu i wypalenia. Cierpi na tym też ciało, które szybko zacznie się buntować.

Kategorycznie odmawiasz sobie słodkości
Rezygnacja ze słodyczy jest ważna w procesie odchudzania, jednak warto czasem sobie pofolgować. Ma to zbawienny wpływ na naszą psychikę. Wiadomo, że zakazany owoc smakuje najlepiej. Jeśli więc zarzekasz się, że już nigdy, przenigdy nie sięgniesz po słodkości, wyrządzasz sobie krzywdę - szybko obniży się twój nastrój, zaczniesz obsesyjnie myśleć o smakołykach, będzie ci coraz trudniej wytrwać w swoich postanowieniach, a ostatecznie rzucisz się na jedzenie i pochłoniesz wszystko, co wpadnie ci w ręce. Nie ma nic złego w sporadycznym dogadzaniu sobie i spełnianiu zachcianek. Liczy się umiar. Jeśli na co dzień zdrowo się odżywiasz, zjedzenie kawałka ciasta na przyjęciu urodzinowym nie zaburzy twojego planu.

Nie przejmujesz się swoim snem
Niewyspanie można porównać do wtykania patyka między szprychy podczas jazdy na rowerze. Jeśli notorycznie jesteś niewyspany, gorzej funkcjonujesz. Nie chodzi tylko o to, że nie masz siły do ćwiczeń i ciągnie cię do niezdrowych przekąsek. Twoja gospodarka hormonalna ulega zaburzeniom.

Nie słuchaj celebrytek
Nie istnieje żadna idealna dieta, która będzie odpowiadała wszystkim. Przestań kopiować swoją ulubioną celebrytkę. To, że zachwala jakąś dietę, nie musi oznaczać, że sprawdzi się ona w twoim przypadku. Nie oznacza też wcale, że jest zdrowa.

Treningi wynagradzasz sobie frykasami
Każdy to zna - skoro przez godzinę ćwiczyłem, to mogę sobie pozwolić na batonika. Albo: co z tego, że zjadłem hamburgera z frytkami, skoro później spalę tona siłowni? To błędne koło, w które łatwo wpaść. W najlepszym wypadku wcale nie schudniemy. W najgorszym? Przytyjemy i wyrobimy sobie niezdrowy nawyk.

Koncentrujesz się tylko na wadze
To zrozumiałe - przecież chcesz schudnąć. Ale nie tylko waga jest istotna. Czy czujesz się bardziej pewny siebie? Silniejszy? Dumny z siebie i swojego ciała? Skoncentrowanie się na tych korzyściach może pomóc nie tylko poprawić relacje z ciałem, ale także rozwinąć głębszą motywację do aktywności.

Przestań myśleć "wszystko albo nic"
To częsty błąd. Albo jestem na restrykcyjnej diecie i jestem z siebie dumny, albo pochłaniam wszystko i mam wyrzuty sumienia. Znasz to? Nie pozwól, aby jedno małe potknięcie zniwelowało całą twoją pracę. Długoterminowa utrata masy ciała polega na prowadzeniu zrównoważonego, zrównoważonego stylu życia. A więc musi się w nim znaleźć także czas na przyjemności.
Czytaj też:
Jak wybrać najlepsze tabletki na odchudzanie?

Źródło: Zdrowie WPROST.pl