Dieta baletnicy – 10 kg w 10 dni. Jakie mogą być konsekwencje takiej diety?

Dieta baletnicy – 10 kg w 10 dni. Jakie mogą być konsekwencje takiej diety?

Dodano: 
Baletnica
Baletnica Źródło: Unsplash / Sergei Gavrilov
Dieta baletnicy jest bardzo restrykcyjną dietą, trwającą 10 dni. Gwarantuje utratę od 10 do 12 kg. Osoby, które się na nią decydują, muszą liczyć się z wieloma konsekwencjami zdrowotnymi. Dieta baletnicy jest równie drastyczna jak dieta norweska czy kopenhaska. Dowiedz się, jak wygląda menu w przypadku diety baletnicy i jakich zasad trzeba przestrzegać w trakcie jej trwania i sam oceń, czy jest to mądry sposób odchudzania.

Dieta baletnicy nie bez powodu nosi taką a nie inną nazwę. Baletnice kojarzą nam się jako osoby wyjątkowo szczupłe, powabne i filigranowe. Każda z nich może się pochwalić figurą, o jakiej większość kobiet może tylko pomarzyć. Dlatego też dieta baletnicy wzbudza w nas pozytywne skojarzenia. Niestety, dieta baletnicy nie ma nic wspólnego z tym, co faktycznie jedzą kobiety tańczące w balecie. Przy wielogodzinnych treningach i próbach tańca nie miałyby siły, odżywiając się w ten sposób.

Dieta baletnicy jest wyjątkowo restrykcyjną dietą. Tak jak dieta norweska czy kopenhaska gwarantuje znaczny spadek masy ciała, nawet 10-12 kg w ciągu zaledwie 10 dni. Należy przypomnieć, że zdrowe odchudzanie zakłada utratę od 0,5 do 1 kg tygodniowo. Wtedy nie musimy obawiać się ani efektu jo-jo, ani konsekwencji zdrowotnych. Mimo to nie brakuje osób, które decydują się na restrykcyjne diety. O diecie baletnicy bardzo często piszą na forach młode dziewczyny, nieświadome jej konsekwencji.

Czytaj też:
Jak wyszczuplić uda?

Założenia diety baletnicy – co można jeść, a czego nie

Założenia diety baletnicy są bardzo proste. Ma dostarczać jak najmniej kalorii, by utrata wagi była jak najszybsza. Menu jest źle zbilansowane (trudno w tym przypadku mówić o jakimkolwiek bilansie składników odżywczych i kalorii) i monotonne. Z informacji dostępnych w internecie wynika, że dieta baletnicy występuje w kilku wariatach. Każdy z nich jest jednak bardzo restrykcyjny. Oprócz znacznego ograniczenia kalorii zakłada też aktywność fizyczną, którą wprowadza się 3 dnia. Najczęściej wymienia się jazdę na rowerze stacjonarnym.

Dieta baletnicy podzielona jest na 5 dwudniowych etapów. Na każdym z nich spożywa się określony produkt.

Czytaj też:
Trening, który pozwala spalić nawet 600 kalorii w 45 minut

Jadłospis w diecie baletnicy wygląda następująco:

  • 1 i 2 dzień – wolno pić wyłącznie wodę lub kawę bez dodatku cukru czy śmietanki. Kawy można wypić maksymalnie 4 filiżanki, wody 1 litr.
  • 3 i 4 dzień – w ciągu kolejnych dwóch dni je się wyłącznie odtłuszczony nabiał (np. biały ser, jogurt naturalny, serek wiejski). Można także pić wodę lub niesłodzoną kawę. W ciągu doby nie powinno się pić więcej niż 2,5 l płynów.
  • 5 i 6 dzień – wolno zjeść wyłącznie ziemniaki gotowane w mundurkach (maksymalnie 11 sztuk), bez żadnych dodatków, nawet soli. Dla odmiany tego dnia można wypić do 3 l wody.
  • 7 i 8 dzień – jemy wyłącznie chude mięso (drobiowe), maksymalnie pół kilograma. Oczywiście bez żadnych dodatków, w tym przypraw. Dozwolone jest picie wody.
  • 9 i 10 dzień – Dozwolone są wyłącznie zielone warzywa.

Jak widać, dieta baletnicy jest wyjątkowo restrykcyjna i uboga. Nie powinno więc dziwić, że kończy się efektem jo-jo.

Czytaj też:
7 błędów, które powodują oponkę na brzuchu

Konsekwencje zdrowotne diety baletnicy

Dieta baletnicy jest dobrym sposobem na wyniszczenie swojego organizmu, dlatego nie jest polecana przez żadnych ekspertów ds. żywienia. Warto poznać jej zasady, by móc odpowiednio zareagować np. gdy zobaczymy dziwną zmianę nawyków żywieniowych u swojego nastoletniego dziecka.

Dieta baletnicy prowadzi do znacznego spowolnienia metabolizmu, co po zakończeniu diety i powrocie do zwykłego odżywiania, skutkuje efektem jo-jo. Picie dużej ilości kawy sprzyja odwodnieniu organizmu i wypłukiwaniu cennych witamin i minerałów. Ubogie, monotonne menu sprzyja niedoborom składników odżywczych.

Jest to dieta niskokaloryczna, ale bardziej pasowałoby tu określenie „głodówka”. Dieta baletnicy powoduje rozregulowanie gospodarki hormonalnej, spowolnienie metabolizmu oraz ogólne złe samopoczucie – osłabienie, zawroty i bóle głowy, spadek nastroju. Już po 10 dniach organizm jest wygłodzony i wyniszczony.

W trakcie trwania diety zalecana jest także aktywność fizyczna, która powoduje spalanie dostarczanych kalorii, co dodatkowo ma fatalny wpływ na zdrowie i samopoczucie. Osoby aktywne fizycznie powinny spożywanie zdecydowanie więcej kalorii i nawet wtedy będą chudły.

Czytaj też:
Napój, który pomaga pozbyć się oponki na brzuchu podczas... snu

Ankieta: Czy doświadczyłeś efektu jo-jo po zakończeniu restrykcyjnej diety? QUIZ:
Jak dobrze znasz kaloryczność produktów?