Post Daniela – oczyszcza z toksyn i pozwala schudnąć. Dlaczego więc budzi kontrowersje?

Post Daniela – oczyszcza z toksyn i pozwala schudnąć. Dlaczego więc budzi kontrowersje?

Odchudzanie
OdchudzanieŹródło:Unsplash / Thought Catalog
Dodano: 
Post Daniela (dieta Daniela) i dieta dr Dąbrowskiej to bardzo podobne kuracje. Mają one oczyścić nasz organizm z toksyn i usprawnić jego funkcjonowanie, zapewniając dobre zdrowie i samopoczucie. „Efektem ubocznym” postu Daniela jest redukcja zbędnych kilogramów, dlatego wiele osób decyduje się na jego stosowanie. Co na temat tej diety sądzą specjaliści? Czy post Daniela jest dobrym pomysłem na odchudzanie?

Diety detoksykacyjne należą do bardzo popularnych kuracji. Mają one zapewnić szereg korzyści, jednak nie cieszą się uznaniem specjalistów od spraw żywienia i powodują szereg kontrowersji. Mimo wielu zwolenników tego sposobu odchudzania oraz szeregu pochlebnych opinii na temat postu Daniela nie jest on dla każdego, a stosowany przez długi czas, może wyrządzić spore szkody w organizmie.

Korzenie postu Daniela sięgają czasów biblijnych

Post Daniela opisany jest w Biblii (Dn.1:5-17). Nazwa diety pochodzi od biblijnego proroka Daniela, który wraz z innymi Judejczykami został uprowadzony do niewoli babilońskiej. Na dworze króla mógł on cieszyć się wyjątkowymi przywilejami – miał m.in. możliwość spożywania pokarmów z królewskiego stołu oraz mógł raczyć się królewskim winem. Zgodnie z tym, co mówi Biblia, Daniel nie chciał skalać swojej duszy niedozwolonymi przez Boga pokarmami i zaczął pościć, spożywając jedynie wodę oraz owoce i warzywa. Odmówił spożywania mięsa, alkoholu i innych „nieczystych” pokarmów. Post Daniela trwał 10 dni i był „czasem próby”, po którym miał on przystąpić do egzaminów wraz z innymi uczniami królewskiej szkoły. Okazało się, że Daniel i poszczący wraz z nim Judejczycy osiągnęli znacznie lepsze wyniki, pomimo stosowania bardzo restrykcyjnej diety.

Post Daniela ma pozwolić pozbyć się z organizmu wszelkich szkodzących nam związków, m.in. toksyn pochodzących z powietrza i żywności oraz produktów ubocznych przemiany materii. W efekcie po jego zakończeniu mamy odczuć przypływ sił witalnych, usprawnić działanie mózgu oraz cieszyć się dobrym zdrowiem.

Na czym polega post Daniela?

Zasady postu Daniela są bardzo restrykcyjne i dopuszczają spożywanie jedynie warzyw oraz niskokalorycznych owoców. To właśnie takie pokarmy mieli spożywać pierwsi mieszkańcy Raju, czyli Adam i Ewa. Post powinien trwać maksymalnie 40 dni i zaleca się jego powtarzanie w celu osiągnięcia jak najlepszych efektów.

Głównym założeniem postu Daniela jest przejście na tzw. odżywianie wewnętrzne, co oznacza, że nasz organizm ma czerpać energię ze zmagazynowanej tkanki tłuszczowej oraz innych, zbędnych mu substancji np. martwych komórek. W efekcie żywienia wewnętrznego mamy wydalić zmagazynowane w ciele toksyny oraz usprawnić funkcjonowanie wszystkich narządów i układów.

Bardzo monotonny jadłospis diety Daniela wyklucza, m.in. mięso, produkty zbożowe, nabiał, kiszonki, tłuszcze roślinne i zwierzęce, rośliny strączkowe, ziemniaki oraz wszelkie używki, czyli kawę, herbatę, napoje alkoholowe. W czasie postu nie można też palić papierosów, spożywać słodyczy oraz dosładzać napojów i solić potraw.

Czytaj też:
Jak odchudzić posiłki – 5 najprostszych zamienników

Czy post Daniela jest zdrowy?

Ta kuracja detoksykacyjna i odchudzająca zarazem budzi spore obawy dietetyków. Przede wszystkim post Daniela wyklucza podstawowe składniki odżywcze, czyli pełnowartościowe białko, tłuszcze oraz węglowodany złożone. Ponadto, dzienna kaloryczność spożywanych na diecie Daniela posiłków nie może przekraczać 800 kcal, a to dla wielu osób zdecydowanie zbyt mało. Przyjmuje się, że diety o kaloryczności poniżej 1000 kcal na dobę są szkodliwe, bo średnio tyle energii potrzebuje nasz organizm do podtrzymywania procesów życiowych w stanie spoczynku. Oczywiście dzienne zapotrzebowanie kaloryczne, także w przypadku spoczynkowej przemiany materii, może być różne i wynika z naszego wieku, stanu zdrowia, stanu fizjologicznego, płci oraz wykonywanej pracy.

Post Daniela pozwala schudnąć, ale może powodować szereg skutków ubocznych np. przewlekłe zmęczenie, bóle i zawroty głowy, senność, problemy trawienne, omdlenia, pogorszenie pamięci i koncentracji. Stosując dietę Daniela najlepiej zrezygnować z prowadzenia samochodu, wysiłku fizycznego, obsługi maszyn oraz innych czynności, które wymagają refleksu i skupienia uwagi.

Podsumowując, post Daniela nie zawsze okazuje się dobrym pomysłem na odchudzanie. Jest to typowo monodieta, która może stać się potencjalnym zagrożenie dla naszego zdrowia, powodując niedobory żywieniowe, utratę tkanki mięśniowej, zaburzenia hormonalne oraz inne dolegliwości zdrowotne w zależności od wieku i stanu zdrowia stosujących ją osób. Sposobem na uniknięcie zagrożenia dla zdrowia może być stosowanie tego rodzaju diety pod ścisłą kontrolą lekarza w celach leczniczych i wspomagających leczenie konkretnego schorzenia.

Czytaj też:
Diet coach: Jedzenie nie zaspokoi niczyich potrzeb psychicznych, bo nie ma wpływu na to, co dzieje się w twoim życiu