4 powody, przez które nie możesz schudnąć. Będziesz zaskoczony

4 powody, przez które nie możesz schudnąć. Będziesz zaskoczony

Dodano: 
Waga
Waga Źródło:Pexels / Ketut Subiyanto
Zmieniłeś dietę i więcej się ruszasz, a mimo to waga stoi w miejscu? Być może odpowiadają za to te 4 rzeczy.

Kiedy nie możesz schudnąć, warto zastanowić się nad tym, czy nie popełniłeś jakiegoś błędu, ustalając swój plan utraty zbędnych kilogramów. Zazwyczaj nie wystarczy ograniczyć liczby spożywanych kalorii, by stracić kilka kilogramów. Jakie przyczyny odpowiadają za to, że waga stoi w miejscu?

Muszę schudnąć!

Stajesz przed lustrem i nagle dopada cię myśl, że musisz zrzucić kilka kilogramów. Jesienią twoja sylwetka trochę się zaokrągliła, a wieczory spędzane na kanapie z Netflixem przyczyniły się do tego, że tu i ówdzie nabrałeś trochę ciała. Postanawiasz więc zmienić dietę, jesz więcej warzyw, obiady przygotowujesz na parze i.... nic. Waga stoi w miejscu. Najprawdopodobniej gdzieś popełniłeś błąd, ale gdzie?

1. Podjadasz wieczorami

Jednym z najczęściej popełnianych błędów w czasie odchudzania jest wieczorne i nocne podjadanie. Co z tego, że na śniadanie zjesz owsiankę, a na obiad rybę z warzywami, skoro wieczorem usiądziesz na kanapie i zjesz paczkę słonych paluszków? Słone czy słodkie przekąski to wielka zmora utraty kilogramów.

Pomijając to, że są bardzo niezdrowe i bogate w tłuszcze typu trans, które obciążają układ krążenia i mogą przyczynić się do rozwoju chorób cywilizacyjnych; to jeszcze są wysoko kaloryczne. Paczka paluszków lub chipsów może mieć nawet 500 kalorii! Kalorii, które zjemy tuż przed snem i których nie mamy możliwości w żaden sposób spalić.

Jeśli więc chcesz zrzucić kilka kilogramów, zrezygnuj z wieczornego podjadania. Inaczej cały twój wysiłek zwyczajnie nie ma sensu.

2. Nie jesz śniadań

Często popełnianym błędem w czasie odchudzania, jest również zrezygnowanie z jedzenia śniadań. Nie bez powodu śniadania uważane są za najważniejszy posiłek w ciągu dnia, który powinien dostarczać największą liczbę kalorii. Dobrze zbilansowane i sycące śniadanie dostarcza nam energii na cały poranek, a także na długo zaspokaja głód, dzięki czemu zapobiega podjadaniu między posiłkami.

Zimą dobrze jest sięgać po śniadania na ciepło takie jak owsianka z orzechami i miodem czy jaglanka z owocami i cynamonem. Takie śniadanie doskonale syci, dostarcza dużo błonnika niezbędnego w procesie odchudzania i daje nam energię na wiele godzin. Latem z kolei sprawdzą się śniadania z jogurtem czy kefirem.

3. Jesz... za mało

Kolejnym błędem, który popełnia się w czasie odchudzania, jest zbyt radykalne ograniczenie ilości przyjmowanych kalorii. Uboga i restrykcyjna dieta może wywołać efekt odwrotny do zamierzonego. Przyjmowanie zbyt małej ilości kalorii może osłabić organizm i wprowadzić go w tzw. „stan uśpienia”. Co to znaczy? Organizm, który jest niedożywiony, przestawia się na magazynowanie energii, pracuje wolniej, by nie męczyć się zbyt szybko. W konsekwencji to sprawia, że zamiast szybciej chudnąć, zaczyna chudnąć wolniej.

Sięganie po diety w stylu „1000” czy „1500 kalorii” nie ma zatem sensu. Jeśli do tej pory jedliśmy dużo, ale regularnie, lepiej jest po prostu zmniejszyć porcje, jeść więcej warzyw i owoców, tłuszczów roślinnych, a także ryb i chudych mięs. Zdrowe nawyki żywieniowe w połączeniu z regularną aktywnością fizyczną sprawią, że waga w końcu ruszy.

4. Za mało pijesz

Czasem waga ani drgnie, ponieważ za mało spożywamy wody. Woda ma ogromne znaczenie i to nie są tylko puste słowa. Wypijanie 2 litrów płynów dziennie nawadnia organizm, sprawia, że pracuje on wydajniej i szybciej się oczyszcza. Dostarczanie dużej ilości wody jest też niezbędne dla przyspieszenia metabolizmu i procesów trawiennych. Im więcej będziemy pić, tym szybciej zaczniemy chudnąć.

Zielona herbata

Ekstrakt z zielonej herbaty jest jednym z najlepiej przebadanych i najkorzystniej działających na organizm suplementów, które mają działanie odchudzające (i nie tylko). Dzięki zawartych w niej katechinom można usprawnić metabolizm i uaktywnić enzymy odpowiadające za wchłanianie i spalanie tłuszczu.
Badania opublikowane na łamach „The Journal of Nutrition” wskazują, że zielona herbata może ułatwiać walkę z nadwagą i otyłością u osób prowadzących siedzący tryb życia. Łatwo zwiększa uczucie sytości, ale najlepsze efekty pozwala osiągnąć w połączeniu ze zdrową dietą i regularną aktywnością fizyczną.

Inulina

Inulina to naturalny polisacharyd, który pozyskiwany jest z cykorii, korzenia mniszka lekarskiego lub topinamburu, a także ze szparagów, karczochów, cebuli bądź czosnku. Najczęściej występuje w formie sproszkowanej. 
Ze względu na to, że nie jest trawiona przez ludzki organizm, często porównuje się ją do błonnika. Należy popijać ją dużą ilością wody – dietetycy zalecają nie więcej niż 2-3 g inuliny dziennie.
Badania opublikowane w 2020 roku na łamach „Clinical Nutrition” wskazują, że inulina powoduje korzystne zmiany w mikrobiocie jelitowej (stymuluje rozwój prawidłowej mikroflory bakteryjnej sprzyjając rozwojowi drobnoustrojów wpływających pozytywnie na trawienie pokarmów i układ odporności) i reguluje apetyt, dzięki czemu może ułatwiać walkę z nadmiarem kilogramów. Na dodatek zapobiega zaparciom i wykazuje działanie przeciwnowotworowe (może chronić przed rakiem piersi lub rakiem prostaty).

Witamina B12

Niedobór witaminy B12 może sprzyjać przyrostowi masy ciała. Jeśli brakuje nam tego składnika łatwiej nam nabrać dodatkowych kilogramów – wynika z badań opublikowanych w 2019 roku na łamach prestiżowego czasopisma naukowego „Frontiers of Endocrinology”. 
Wcześniej badaczom z Wielkiej Brytanii udało się wykazać, że niski poziom tej witaminy upośledza metabolizm tłuszczu u kobiet spodziewających się dziecka i może zwiększać ryzyko otyłości ciążowej. 
W przypadku osób ze zdiagnozowaną otyłością częściej dochodzi do niedoboru witaminy B12 (kobalaminy). 
Problem z prawidłowym poziomem tej witaminy mogą mieć także weganie i wegetarianie, ponieważ najlepiej przyswajalnym przez ludzki organizm źródłem kobalaminy są produkty pochodzenia zwierzęcego. Osoby na diecie roślinnej powinny zadbać o odpowiednią suplementację witaminy B12.

Probiotyki

Dzięki odpowiedniej ilości probiotyków w codziennej diecie można zmniejszyć wchłanianie komórek tłuszczowych i jednocześnie zwiększyć ilość tłuszczu wydalanego wraz z kałem. 
Opublikowane w 2020 roku badania naukowe wskazują, że probiotyki ułatwiają odchudzanie o 50 proc. lepiej w porównaniu z placebo. 
Regularne spożywanie probiotyków znajdujących się np. w jogurtach, kiszonkach lub suplementach diety może mieć też korzystny wpływ na naszą odporność oraz układ pokarmowy.
Czytaj też:
Pięć najgorszych nawyków śniadaniowych. Wśród nich jest kawa o poranku