Czerniak jest groźniejszy u osób z niedoborem witaminy D

Czerniak jest groźniejszy u osób z niedoborem witaminy D

Dodano: 
Witamina, witamina D
Witamina, witamina D Źródło: Fotolia / ExQuisine
Czerniak to najgroźniejszy nowotwór skóry. Okazuje się, że stężenie witaminy D może mieć wpływ na ryzyko rozwoju czerniaka oraz jego rozrost.

Czerniak

Czerniak złośliwy powstaje najczęściej na skórze w wyniku niekontrolowanego podziału melanocytów – tj. komórek, które wytwarzają pigment w skórze. Czerniak stanowi 5 do 10 procent nowotworów skóry, jednak jest pośród nich najgroźniejszym. Czynnikami ryzyka tego nowotworu jest ekspozycja na promieniowanie ultrafioletowe (w tym sztuczne np. solarium), obciążenie rodzinne, duża liczba zmian barwnikowych (tzw. pieprzyki), jasna karnacja skóry, która łatwo ulega oparzeniom słonecznym, wiek oraz osłabienie odporności. Z jednej strony prekursory witaminy D wytwarzane są w skórze pod wpływem promieniowania ultrafioletowego, z drugiej strony promieniowanie ultrafioletowe jest czynnikiem ryzyka rozwoju czerniaka.

Czerniak i witamina D

Na łamach Journal of European Academy of Dermatology and Venereology opublikowano interesujący artykuł, w którym autorzy zbadali związek między stężeniem witaminy D, a ryzykiem i prognozą czerniaka złośliwego. Autorzy przeanalizowali 25 badań, obejmujących w sumie ponad 11 tysięcy pacjentów. Nie zaobserwowano istotnej różnicy w stężeniu między witaminą D pomiędzy osobami, którzy zachorowali na czerniaka złośliwego, a grupą kontrolną osób, które nie zachorowały na ten nowotwór. Jednakże, niedobór witaminy D występował ponad dwa razy częściej u osób z czerniakiem złośliwym niż u osób zdrowych. Stężenie witaminy D miało ujemny związek z grubością nacieku nowotworu według skali Breslow oraz pacjenci z niedoborem witaminy D cechowali się o około 16 procent większą śmiertelnością w porównaniu z osobami bez niedoboru witaminy D.

Wyniki wskazują, że niedobór witaminy D niekorzystnie wpływa na ryzyko i progresję czerniaka złośliwego. Jednakże, nadal brak jest badań rozwiązujących problem optymalnej suplementacji.

Czytaj też:
Witamina D – nowe badania nad jej wpływem w wielu obszarach