Jak reagować, kiedy widzimy, że rodzic pali przy dziecku?

Jak reagować, kiedy widzimy, że rodzic pali przy dziecku?

Dodano: 
Kobieta z papierosem
Kobieta z papierosem Źródło: Fotolia / fabio Bergamasco
Palenie papierosów przez kobietę w ciąży spotka się z dezaprobatą większości społeczeństwa. A co zrobić w sytuacji, gdy rodzic pali w obecności dziecka, np. przed budynkiem lub w restauracyjnym ogródku?

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że co czwarty Polak pali papierosy. Według badań dym papierosowy jest bardziej szkodliwy dla biernego palacza. Dlaczego Polacy palą? Jakie istnieją mity związane z paleniem? Jakie są skutki palenia przy małych dzieciach? Jak reagować, kiedy widzimy, że rodzic pali przy dziecku? O tym dyskutowali socjolog Marek Troszyński oraz pediatra Ewa Miśko-Wąsowska. Obejrzyj materiał wideo:

Dlaczego nie zwracamy uwagi osobom, które palą przy dzieciach? Dużą rolę odgrywa tutaj powątpiewanie w doniesienia naukowce. Myślimy: skoro to takie szkodliwe, to dlaczego w każdym kiosku można kupić papierosy? Do tego dochodzi także model funkcjonowania społeczeństwa w Polsce. Chodzi o tym, że rodzice mogą wychowywać dzieci tak jak chcą, dopóki nie łamią prawa. Zdecydowanie łatwiej zwrócić nam uwagę komuś, kto pali papierosa na przystanku, niż matce, które pali nad wózkiem.

Palenie przy dziecku

Dlaczego w ogóle palimy przy dzieciach? Ponieważ jesteśmy uzależnieni od nikotyny i palenie jest stałym elementem naszego życia. Co więcej, nasi rodzice też palili przy nas, więc zostaliśmy wychowani w określony sposób. Niewiele pomaga dzisiejsza wiedza na temat szkodliwości biernego palenia.

Jak podkreśliła pediatra, dym tytoniowy ma gorszy wpływ na dziecko niż na osobę dorosłą, która pali z racji mniejszej wagi. Dawka toksycznych substancji jest dla niego dużo wyższa. Ponadto dziecko oddycha dużo szybciej (dorosły człowiek około 12 razy na minutę, a niemowlę nawet 3-40 razy).

Narażenie na bierne palenie osłabia układ odpornościowy dziecka, zwiększa ryzyko rozwoju infekcji dróg oddechowych, alergii i astmy.