Stres może być twoim sprzymierzeńcem

Stres może być twoim sprzymierzeńcem

Dodano: 
Splecione dłonie
Splecione dłonie Źródło: Pixabay / TAMHSCPhotos
Przewlekły stres sprzyja rozwojowi wielu, poważnych chorób. A jeśli pojawia się sporadycznie? Czy wówczas może dawać energetycznego kopa? Na te inne i nurtujące pytania, dotyczące stresu odpowiada dr Ewa Jarczewska-Gerc, psycholog, ekspert kampanii „interAKTYWNIE po zdrowie”.

Ewelina Celejewska: Co to jest stres?

Dr Ewa Jarczewska-Gerc: Stres to reakcja organizmu jako całości – a zatem zarówno ciała jak i psychiki, na sytuacje postrzegane przez nas jako trudne, wymagające, a czasem wręcz przekraczające nasze możliwości. Oczywiście im bardziej sytuacja w naszej ocenie przerasta nas w danym momencie, tym silniejsza i bardziej paraliżująca będzie nasza reakcja. Co ciekawe tę reakcję zwaną potocznie stresem wymyśliła i zaprojektowała dla nas ewolucja. Bądźmy jej wdzięczni, bowiem stres wielokrotnie ratuje nas w trudnych sytuacjach.

Jakie daje objawy fizyczne?

W momencie stresu wydzielane są do naszego krwiobiegu hormony: adrenalina, noradrenalina i kortyzol, które sprawiają, że dochodzi do mobilizacji organizmu. Nasze serce szybciej pompuje krew, wzrasta tętno i napięcie mięśni – stajemy się gotowi do działania, a nierzadko do walki. Jednak stres zadaniowy, czyli ten będący adekwatną odpowiedzią organizmu na trudną sytuację, nie jest jedyną reakcją stresową, jakiej doświadczamy.

Jak wpływa na psychikę?

Wraz z przedłużającym się stresem tracimy ochotę na pracę, hobby a nawet na dalsze życie. Dlatego tak ważne jest budowanie swojej świadomości czym jest stres i jak wystrzegać się eskalacji reakcji stresowej i przejścia w formę przewlekłą. Najważniejszą profilaktyką jest bieżące rozwiązywanie problemów, stawianie im czoła, planowanie działania i wdrażanie go w życie. Konieczne jest także mówienie o emocjach i ich regularne, niekrzywdzące nikogo rozładowywanie. Najgorszą formą radzenia sobie ze stresem jest zaprzeczanie, że w ogóle go odczuwamy lub uciekanie od tego, co wywołuje w nas lęk i obawy. Ukrywanie trupa w szafie czy malowanie trawy na zielono zawsze kończy się wybuchem bomby. Jednak co warto wiedzieć, to że czasem jest to wybuch natychmiastowy, a czasem z opóźnionym zapłonem.

Czy stres może nam służyć?

Tak, jeżeli odpowiednio go wykorzystamy. Co to oznacza? Problemy możemy traktować dwojako – jako wyzwanie lub jako zagrożenie. Jeżeli wybierzemy druga opcję pozwalamy, aby stres nami sterował, a sytuacja w której się znaleźliśmy wydaje nam się nie do pokonania. To sprawia, że stres nas paraliżuje i obezwładnia.

Natomiast pozytywne wykorzystanie stresu, to potraktowanie go w kategorii wyzwania. Powinniśmy traktować je jako zadanie do wykonania i co najważniejsze – rozwiązywać je na bieżąco. Po pierwsze zwiększy to poczucie naszej skuteczności i pewności siebie oraz sprawi, że poczujemy większą kontrolę nam naszym życiem. Pamiętajmy zatem, aby odczuwany stres przemieniać w działanie.

Jak objawia się przewlekły stres?

Zjawiskiem, z którym zmaga się współczesny człowiek i z powodu którego choruje – czasem bardzo poważnie – jest stres chroniczny, zwany czasem zaburzeniami autostresowymi. Ten przewlekły rodzaj stresu polega na tym, że nasze pobudzenie, napięcie czy zdenerwowanie nie pojawia się wskutek wyjątkowo trudnej sytuacji, tylko odczuwamy go praktycznie cały czas. Wszystkie lub większość sytuacji jakie pojawiają się w naszym życiu postrzegamy jako trudne czy zagrażające (mimo, że tak naprawdę takie nie są), a w konsekwencji czujemy się przytłoczeni, zagubieni i osamotnieni. Jak pokazały wieloletnie badania prowadzone przez Sheldona Cohena, amerykańskiego psychoneuroimmunologa, ten rodzaj stresu powoduje rozregulowanie poziomu naszych hormonów w organizmie co finalnie prowadzi do obniżenia funkcjonowania układu odpornościowego i zwiększonej podatności na wiele chorób. Stres przewlekły objawia się problemami ze snem (np. nie możemy usnąć, budzimy się nad ranem i już nie zasypiamy lub wręcz odwrotnie – uciekamy w sen żeby nie myśleć o problemach), problemami w relacjach – chodzimy ciągle rozdrażnieni, nasi bliżsi i dalsi znajomi ciągle nas irytują, kłócimy się z nimi bez powodu, obarczamy winą za nasze niepowodzenia, czy problemami z jedzeniem (nie mamy apetytu lub wręcz przeciwnie – zajadamy stres).

Czytaj też:
Diet coach: Jedzenie nie zaspokoi niczyich potrzeb psychicznych, bo nie ma wpływu na to, co dzieje się w twoim życiu