Ten eksperyment pokazał, że nawet maseczki zrobione w domu mogą powstrzymać rozprzestrzenianie się zarazków

Ten eksperyment pokazał, że nawet maseczki zrobione w domu mogą powstrzymać rozprzestrzenianie się zarazków

Dodano: 
Kobieta w maseczce
Kobieta w maseczce Źródło:Pixabay / webentwicklerin
Istnieje wiele dowodów, że noszenie maski może zatrzymać rozprzestrzenianie wirusa. AsapSCIENCE przeprowadziło eksperyment, który po raz kolejny to potwierdził.

Jeszcze kilka miesięcy temu WHO zniechęcała do używania masek, ale teraz zmieniła swoje stanowisko w obliczu coraz większej liczby dowodów na to, że maski jednak pomagają zapobiegać rozprzestrzenianiu się COVID-19. Pokazał to też eksperyment dwóch mężczyzn.

Czytaj też:
Jaki jest najlepszy sposób na ograniczenie transmisji SARS-CoV-2? Eksperci nie mają wątpliwości. I to nie maseczki

Maseczkowy eksperyment

W swoim najnowszym filmie Mitch Moffit i Greg Brown pokazali eksperyment, który stał się viralem w internecie i poddali testowi dwuwarstwową maseczkę mamy Moffita, kaszląc, (fałszywie) kichając, rozmawiając i śpiewając w kierunku płytek agarowych zarówno z maską, jak i bez maski. Wyniki są bardzo interesujące.

Jak wyjaśniają panowie z AsapSCIENCE w filmie, wirusy nie pojawią się na płytce agarowej – dlatego zwrócili uwagę tylko na bakterie. Ale eksperyment mimo to jest użyteczny. Jest to świetny sposób na pokazanie, jak rozprzestrzeniają się kropelki i aerozole zawierające bakterie i wirusy. SARS-CoV-2 nie ma mocy, by dostać się do naszego układu oddechowego przez skórę, więc aby się rozprzestrzenić, patogen musi wejść przez usta lub nos.

To nie jedyny taki eksperyment

Zespół AsapSCIENCE również powtórzył swoje wyniki we wtórnym eksperymencie naukowym przeprowadzonym w laboratorium z użyciem masek chirurgicznych. Ale zarówno w wersji bardziej kontrolowanej, jak i wersji „dla majsterkowiczów”, maski wykonały swoje zadanie.

Jak widać w filmie nakręconym przez inną grupę naukowców, nawet domowe maski jednowarstwowe są niezwykle pomocne w zatrzymywaniu rozprzestrzeniania się cząstek podczas wykonywania codziennych czynności.

Maski dwuwarstwowe są lepsze niż jednowarstwowe, a trójwarstwowa maska ​​chirurgiczna jest najlepszym strażnikiem transmisji cząstek – w zasadzie nie przepuszcza kropelek śliny.

Chociaż noszenie maseczki jest zdecydowanie ważnym sposobem ograniczenia rozprzestrzeniania się COVID-19, nie jest niezawodne. Najbezpieczniej wciąż jest zachować dystans społeczny i pozostać w domu, jeśli to możliwe.

Czytaj też:
Szumowski zapowiedział kontrole w sklepach. Służby sprawdzą, czy nosimy maseczki
Czytaj też:
Czy koronawirusem można się zarazić na plaży? Wirusolog komentuje