Szczepionka Johnson&Johnson: dla kogo dawka przypominająca? Wkrótce decyzja

Szczepionka Johnson&Johnson: dla kogo dawka przypominająca? Wkrótce decyzja

Dodano: 
Szczepionka firmy Johnson & Johnson
Szczepionka firmy Johnson & Johnson Źródło: Shutterstock / oasisamuel
FDA zarejestrowała dawkę przypominającą szczepionki Johnson@Johnson przeciwko COVID-19 dla osób pełnoletnich, które wcześniej zaszczepiły się jednodawkową szczepionką J&J lub inną zarejestrowaną w USA szczepionką. – Po podaniu drugiej dawki po 6 miesiącach obserwujemy aż 12-krotny wzrost liczby przeciwciał. Ten schemat może być istotny dla zakończenia pandemii – mówi Tomasz Skrzypczak, dyrektor zarządzający Janssen Polska.

Wprost: O szczepionce firmy Janssen, będącej częścią koncernu Johnson&Johnson, od początku mówiło się: jednodawkowa. Czy faktycznie przyjęcie jednej dawki wystarcza, patrząc na obecną sytuację i zmienność wirusa?

Tomasz Skrzypczak: Wektorowa szczepionka Janssen przeciw COVID-19 to szczepionka podawana w schemacie jednodawkowym. Jak pokazują najnowsze dane pochodzące z praktyki klinicznej w Stanach Zjednoczonych, szczepionka Janssen wykazała stabilną skuteczność wynoszącą 79% w przypadku zakażeń związanych z COVID-19 i 81% (CI, 79%-84%) w przypadku hospitalizacji związanych z COVID-19.

Co ciekawe, aktualne dane z ponad ośmiu miesięcy badań pokazują, że jednodawkowa szczepionka przeciw COVID-19 generuje silną, neutralizującą odpowiedź przeciwciał, która przez długi czas nie słabnie.

A wręcz przeciwnie – obserwujemy poprawę z upływem czasu. Ponadto, obserwujemy trwałą i szczególnie silną, komórkową odpowiedź immunologiczną. Każdy nowy zestaw danych potwierdza, że nasza jednodawkowa szczepionka odgrywa istotną rolę w zakończeniu pandemii, która nadal ewoluuje i stawia nowe wyzwania dla zdrowia ludzi na całym świecie.

Przeciw jakim wariantom SARS-CoV-2 chroni obecnie szczepionka J&J?

Badania, które przeprowadziliśmy w lipcu 2021 r. potwierdziły, że zapewnia ona ochronę przed COVID-19 i wykazuje aktywność neutralizującą wobec .

Informacje te uzupełniają solidny zbiór danych klinicznych potwierdzających zdolność naszej jednodawkowej szczepionki do ochrony przed wieloma wariantami wirusa.

Wcześniej prowadzone badania potwierdziły także, że nasza szczepionka była konsekwentnie skuteczna we wszystkich badanych regionach na świecie, w tym w Afryce Południowej i Brazylii, gdzie w okresie badania często występowały szybko rozprzestrzeniające się warianty Beta i Zeta. Informacje na ten temat publikował m.in. New England Journal of Medicine.

Czytaj też:
Co z drugą dawką szczepionki Johnson & Johnson? Podano nowe wytyczne

Do tej pory szczepionkę J&J od innych wyróżniało to, że wystarczy przyjąć jedną dawkę, co wiele osób zachęcało do zaszczepienia w tak prosty sposób. Obecnie już FDA wydała zgodę na podawanie zaszczepionym jednodawkową szczepionką tej firmy drugiej dawki szczepionki. Czy to znaczy, że szczepionka traci skuteczność?

Szczepionka Janssen przeciwko COVID-19 ma schemat jednodawkowy. Natomiast podobnie jak w przypadku wielu innych szczepionek, szczepienie powinno być ponawiane tzw. boosterem (dawką przypominającą), aby kontynuować długotrwałą odpowiedź immunologiczną. FDA zarejestrowało wykorzystanie szczepionki Janssen przeciwko COVID-19 jako boostera dla osób pełnoletnich, które wcześniej zaszczepiły się jednodawkową szczepionką Janssen przeciwko COVID-19 lub otrzymały inną zarejestrowaną w USA szczepionkę przeciwko COVID-19. W tym momencie oczekujemy rekomendacji EMA (Europejskiej Agencji Leków).

Jak długo będzie utrzymywać się ochrona po zaszczepieniu dawką przypominającą?

Badania kliniczne są kontynuowane i na bieżąco informujemy opinię publiczną o ich wynikach. Na dziś ważna jest informacja, że kiedy dawka przypominająca szczepionki Janssen przeciwko COVID-19 została podana sześć miesięcy po pierwszej iniekcji, poziom przeciwciał wzrósł dziewięciokrotnie tydzień po szczepieniu i nadal wzrastał do 12-krotnego poziomu cztery tygodnie po szczepieniu.

Czytaj też:
Trzecia dawka szczepionki na COVID-19. Wkrótce rusza rejestracja – co trzeba wiedzieć?

Czy szczepionkę J&J mogą przyjąć osoby, które wcześniej przyjęły szczepionkę innych firm, np. Pfizer, Moderna? Czy wskazane jest stosowanie szczepionek zamiennie? Są prowadzone na ten temat badania, jak długiej ochrony przeciw COVID-19 można spodziewać się po takim modelu szczepienia?

Zgodnie z rekomendacją FDA, szczepionka Janssen przeciwko COVID-19 może być podana jako booster w USA osobom pełnoletnim, które wcześniej zaszczepiły się także inną zarejestrowaną w USA szczepionką przeciwko COVID-19 – wówczas termin podania dawki przypominającej determinuje szczepionka podstawowa. Jak wspomniałem wcześniej, obecnie oczekujemy na rekomendacje Europejskiej Agencji Leków w oparciu o dane już przedłożone w FDA.

Jak wygląda skuteczność szczepionki przeciw COVID-19 J&J w stosunku do szczepionek innych firm?

Aby móc porównywać szczepionki musielibyśmy dysponować badaniami head to head (badania porównawcze jednej szczepionki w stosunku do drugiej – przyp. red.), których jeszcze nie ma.

Nasze dane pokazują, że podanie drugiej dawki po dwóch miesiącach dawałoby ochronę na poziomie 94%. Po podaniu drugiej dawki po 6 miesiącach obserwujemy aż 12-krotny wzrost liczby przeciwciał.

Wierzymy, że ten schemat będzie istotny dla zakończenia pandemii.

W wielu krajach Europy poziom zaszczepienia jest znacznie wyższy niż w Polsce. Skąd ostrożność Polaków do szczepień, nawet mimo rosnącej liczby zachorowań?

O sukcesie szczepień w każdym kraju decyduje wiele czynników. Jeśli w danym kraju wcześniej chętnie przyjmowano inne szczepionki, z pewnością łatwiej było zachęcić obywateli do przyjęcia kolejnego szczepienia, ponieważ byli już oni wyedukowani np. na temat grypy.

Moim zdaniem największym wyzwaniem jest znalezienie argumentów i sposobu dotarcia do młodych ludzi korzystających z social mediów jako głównego źródła informacji, które jak wiemy są najbardziej obciążone fake newsami.

Czytaj też:
Johnson & Johnson chce szczepić drugą dawką. Skuteczność preparatu rośnie do 94 proc.

W tym momencie pozostały jedynie bardziej stanowcze kroki. Tak jak do uzyskania prawa jazdy nie zachęcamy, a jedynie obligujemy, bo przecież nie każdy musi i chce jeździć samochodem, a jego prowadzenie jest również niebezpieczne dla innych, tak w przypadku śmiertelnej choroby zachęty nie wystarczą, potrzebne są konkretne działania. Pokazuje przykład Francji czy Włoch z ponad 80% w pełni zaszczepionych obywateli i spadającą liczbą umierających na COVID-19.

Niestety tutaj decyzje społeczno-polityczne są wyjątkowo trudne, ale walka idzie o życie ludzi, nie tylko tych obecnie zarażonych ale tych potencjalnie zarażonych, czyli osób, które bez szczepienia wkrótce niestety mogą potrzebować pomocy.

To, jaką szczepionkę z zarejestrowanych i przebadanych przyjmiemy, finalnie – jak się okazuje – będzie miało wtórne znaczenie. Musimy się zaszczepić, aby być bezpiecznym, bo z pandemią zostaniemy jeszcze wiele miesięcy