To może uchronić cię przed koronawirusem. „Pacjenci sami pytają o receptę”

To może uchronić cię przed koronawirusem. „Pacjenci sami pytają o receptę”

Dezynfekcja przed szczepieniem (zdj. ilustracyjne)
Dezynfekcja przed szczepieniem (zdj. ilustracyjne)Źródło:Fotolia / pixelaway
W Australii przeciw grypie zaszczepiło się 63% osób, w efekcie w tym roku 10 razy mniej osób zachorowało na grypę. 90 proc. moich pacjentów dziś jest zainteresowanych szczepionką, sami o nią dopytują. Szczepienie chroni nie tylko przed grypą, ale też przed zawałem serca, udarem mózgu, a częściowo być może też przed COVID-19 – mówi „Wprost” prof. Adam Antczak, pulmonolog.

Katarzyna Pinkosz: Panie Profesorze, kto w tym roku powinien zaszczepić się przeciw grypie?

Prof. Adam Antczak: Każdy, kto nie ma przeciwwskazań. A przeciwwskazania są właściwie dwa. Pierwsze to gorączka, mająca najczęściej charakter przejściowy. Drugie: zespół Guillan-Barre (rzadki zespół neurologiczny) w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Poza tymi dwoma przeciwwskazaniami powinien zaszczepić się każdy, bo mamy wyjątkowy rok z powodu pandemii COVID-19. Pod względem objawów COVID-19 jest nieodróżnialny od grypy. Obie choroby mogą powodować wysoką gorączkę, bóle mięśni, suchy kaszel. Lekarz nie jest w stanie początkowo tych chorób odróżnić. W przypadku osoby zaszczepionej będzie znacznie mniejsze prawdopodobieństwo, że zachorowała na grypę.

Artykuł został opublikowany w 34/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.