Profilaktyka potrzebna od zaraz. A Polacy chcą się badać

Profilaktyka potrzebna od zaraz. A Polacy chcą się badać

Dodano: 
Pomiar ciśnienia
Pomiar ciśnieniaŹródło:Shutterstock
Z badań profilaktycznych wciąż korzysta za mało Polaków – szczególnie z mniejszych miejscowości, gdzie dostęp do badań i specjalistów jest utrudniony. To też grupa najbardziej zaniedbana, ale jednocześnie chętna do wykonania badań i konsultacji ze specjalistami, jeśli tylko ma takie możliwości. Wyniki badań przeprowadzonych w trakcie kampanii Adamed dla Rodziny pokazują, jak bardzo jest potrzebna profilaktyka chorób serca, układu oddechowego, cukrzycy i nowotworów.

Co dziesiąta kobieta nigdy nie robiła cytologii, co czwarta nigdy nie wykonywała profilaktycznie USG piersi. Badania PSA nie wykonała nigdy niemal połowa mężczyzn, którzy skończyli 40 lat – to niektóre wyniki badania ankietowego przeprowadzonego w tym roku w ramach kampanii Adamed dla Rodziny. Kampania w tym roku składała się z dwóch części: badań profilaktycznych oraz ankiet dotyczących zdrowia i stylu życia. W tym roku kampanię przeprowadzano w sześciu miastach (Pabianice, Kołobrzeg, Leszno, Katowice, Ełk i Nowy Sącz). Można było nie tylko wykonać badania kardiologiczne, pulmonologiczne, okulistyczne, diabetologiczne, USG, ale też skorzystać z porad urologicznych, warsztatów psychologicznych, porad psychiatrycznych.

Polacy są niezdiagnozowani

Zainteresowanie jak zwykle przy tego typu akcjach było duże, co wskazuje na to, że Polacy chcą się badać i korzystać z badań profilaktycznych, ale trzeba im to ułatwić i zorganizować.

Wyniki pokazały, jak tego typu akcje są potrzebne. 40% pacjentek otrzymało nieprawidłowy wynik podczas badań USG, u ponad 50% mężczyzn po 40. roku życia stwierdzono przerost gruczołu krokowego. 23% pacjentów po wykonaniu echa serca zostało skierowanych na konsultację z kardiologiem z powodu wykrytych nieprawidłowości. 30% osób miało nieprawidłowy wynik badania spirometrycznego, 25% nieprawidłowy wynik hemoglobiny glikowanej, 23% nieprawidłowy wynik lipidogramu. 46% pacjentów wykonujących badanie okulistyczne uzyskało diagnozę jednostki chorobowej.

– Wszelkie kampanie informacyjne, społeczne lub możliwość skorzystania z usług specjalistów, np. przeprowadzenie badań pokazują, jak jest to potrzebne, np. pomiar poziomu cukru, cholesterolu, pomiar RR, porada dietetyka, wizyta u okulisty. Dolegliwości bólowe, np. ból głowy często może towarzyszyć nierozpoznanej wadzie wzroku lub innej chorobie narządu wzroku – mówi prof. Małgorzata Janas-Kozik, pediatra, specjalista psychiatrii dzieci i młodzieży, pełnomocnik Ministerstwa Zdrowia ds. psychiatrii dzieci i młodzieży. – W trakcie warsztatów podjęto temat higieny psychicznej szeroko rozumianej, począwszy od odpowiedniej diety, ilości godzin przeznaczonych na sen, aktywnego odpoczynku, co pomaga w osiąganiu kondycji zarówno fizycznej, jak psychicznej oraz lepszego radzenia sobie z bieżącymi problemami – dodaje prof. Janas-Kozik.

Luki w opiece zdrowotnej – raport „Stan zdrowia Polaków”

Częścią kampanii było też badanie ankietowe, w którym wzięło udział ponad 1000 pacjentów ze wszystkich województw. – Co istotne: około 40% z nich pochodzi ze wsi lub małych miasteczek. Kiedy mówimy o profilaktyce, o chorobach przewlekłych, dostępności do badań przesiewowych czy do opieki specjalistycznej, to jest właśnie ta grupa docelowa, która zwykle jest niedoceniana i ma utrudniony dostęp do specjalistów – zwraca uwagę prof. Maciej Kupczyk, prezes Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.

Na podstawie wyników ankiet opracowano raport „Stan zdrowia Polaków” przedstawiający aktualny obraz sytuacji zdrowotnej w Polsce. Z raportu wynika, że jedynie 10% pacjentów ocenia obecnie stan swojego zdrowia jako bardzo dobry, a 50% jako dobry. – Może to być spowodowane szerokim rozpowszechnieniem chorób cywilizacyjnych wśród włączonych do badania: 30% miało rozpoznane nadciśnienie tętnicze, 18% wywiad w kierunku chorób serca, 13% depresję, 10% cukrzycę a ponad 6% chorobę nowotworową – zaznacza prof. Filip Szymański, prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych.

Prof. Szymański zwraca jednak uwagę na to, że często oceniamy swój stan zdrowia jako lepszy niż jest w rzeczywistości lub nie uświadamiamy sobie problemów zdrowotnych. I tak, jedynie 16% ankietowanych zadeklarowało rozpoznanie hipercholesterolemii. – Przy dostępnych wynikach dotychczasowych badań (NATPOL 2011 – ponad 60% dorosłej populacji), świadczyć może o niedoszacowaniu tego rozpoznania i konieczności częstszego zlecania lipidogramu wśród dorosłych Polaków (jedynie co drugi Polak deklarował wykonanie lipidogramu w ostatnim roku) – mówi prof. Szymański.

Zbyt rzadkie wizyty u lekarza

Co czwarty badany wizytę u internisty odbył dawniej niż rok temu. Zdecydowana większość nigdy nie była na wizycie u specjalistów takich jak: diabetolog, psycholog, psychiatra. Co trzeci badany odbył wizytę u urologa lub ginekologa dawniej niż rok temu. 8,2% ankietowanych nigdy nie odwiedziło okulisty, a prawie połowa odwiedziła go ponad rok temu.

– Niepokojący fakt płynący z analizy wyników to rezygnacja z powodów finansowych z wizyty u lekarza, którą zadeklarowało 1/3 pacjentów – zaznacza prof. Szymański.

Styl życia niepokoi

Niepokojące była również część badań mówiąca na temat stylu życia.

– Ponad połowa badanych zadeklarowała, że najczęściej spożywa posiłki mięsne, ponad 2/5 ankietowanych dania typu fast-food jada raz w miesiącu, ponad 1/4 przyznała, że napoje słodzone pije kilka razy w miesiącu (27,5%). 6 na 10 respondentów przyznała się do picia alkoholu, 2/5 z nich, że alkohol pije kilka razy w miesiącu. Ponad 30 proc. ankietowanych przyznało, że pali papierosy – dodaje prof. Szymański.

Obniżenie nastroju i problemy ze snem

Raport pokazał również, że bardzo poważne problemy dotyczą zdrowia psychicznego. Ponad 13% jako najczęstszą dolegliwość psychiczną podawało depresję, 21,3% – wyczerpanie emocjonalne, psychiczne lub fizyczne pracą. Bezsenność lub senność w ciągu dnia deklarowało ok. 30% osób.

Problemy ze snem, wyczerpanie emocjonalne i psychiczne pracą deklarowali najczęściej młodzi. Ponad 1/3 ankietowanych uznała, że doświadcza sytuacji stresujących nawet kilka razy w tygodniu. – Raport pokazał, jak niewielu Polaków korzysta z konsultacji psychologa czy psychiatry. Przyczyn tego stanu może być wiele, np. wstyd, iż sami nie potrafili sobie poradzić, niedocenianie potrzeby pomocy w sferze emocjonalnej, najlepiej tłumaczone nie tylko trudnym dostępem do specjalistów, ale również brakiem czasu. 63% ankietowanych nigdy nie skorzystało z pomocy psychologa, a 69,1% z pomocy psychiatry – mówi prof. Małgorzata Janas-Kozik.

Badania i konsultacje – bliżej pacjenta

Kampania po raz kolejny pokazała, że Polacy chcą się badać, ale oczekują, że zostaną zachęceni do badań i zostaną one przeprowadzone bliżej ich miejsca zamieszkania.

– Stan zdrowia i tryb życia Polaków ukazany w raporcie wskazuje na to, że wciąż należy uświadamiać, jak ważna jest profilaktyka. Edukacja pacjentów na temat wpływu stylu życia na możliwość rozwoju chorób cywilizacyjnych to pierwszy krok do tego, by zachęcić ich do badań profilaktycznych. Jednak dopiero umożliwienie badań i konsultacji z lekarzem, powszechna dostępność oferty medycznej to klucz do sukcesu. Inaczej nie polepszymy zdrowia naszej populacji – nie zmniejszymy tzw. długu zdrowotnego Polski. Kampanie, jak ta firmy Adamed, są cenne, bo dają dużej grupie społecznej możliwość skorzystania z oferty nieosiągalnej na co dzień w miejscu ich zamieszkania” – mówi prof. Filip Szymański, prezes Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych.