Jak podaje NBC News, 35-letnia Francuzka odczuwała mrowienie w nogach. Przez trzy miesiące objawy postępowały, a kobieta miała trudności z chodzeniem oraz jazdą konną. Była na tyle osłabiona, że zdarzało jej się upadać. W końcu postanowiła poszukać pomocy u lekarzy i zgłosiła się na pogotowie.
Konieczna operacja
W szpitalu wykonano jej zdjęcie rentgenowskie. Okazało się, że w kręgosłupie kobiety znajduje się jakieś ciało obce. Dokładniejsza analiza wykazała, że jest to tasiemiec znany jako Echinococcus granulosus. Obecność pasożyta doprowadziła do obrzęku w okolicach kręgosłupa, co spowodowało problemy z chodzeniem u 35-latki.
Francuzka została poddana operacji, przeszła także kurację środkami przeciwpasożytniczymi. Wróciła już do pełni zdrowia. Doktor Lionel Piroth ze szpitala uniwersyteckiego w Dijon powiedział w rozmowie z NBC News, że nie wiadomo, jak doszło do zarażenia pacjentki. Określił, że we Francji takie przypadki występują bardzo rzadko.
Tasiemiec z tego gatunku najczęściej występuje u owiec i może być przenoszony przez odchody. Kontakt z jajeczkami pasożyta mogą mieć także koty. Wiadomo, że zarażona 35-latka miała w domu takiego czworonoga. Echinococcus granulosus może bytować w różnych narządach ciała, nawet w mózgu. Obecność pasożyta najczęściej prowadzi do powstawania torbieli i stanu zapalnego.
Czytaj też:
Ogromy tasiemiec wypełzł z ciała 30-latka. Lekarze byli w szoku