Ekspert radzi: Wygładzanie lwiej zmarszczki za pomocą toksyny botulinowej
Artykuł sponsorowany

Ekspert radzi: Wygładzanie lwiej zmarszczki za pomocą toksyny botulinowej

Dodano: 
Kamila Padlewska
Kamila PadlewskaŹródło:Archiwum prywatne
Lwia zmarszczka, czyli pionowa bruzda między brwiami, potrafi spędzić sen z powiek. Czy toksyna botulinowa pomoże ją wygładzić? Zapytaliśmy eksperta.

Botox, będący jedną z nazw handlowych toksyny botulinowej, stosowany jest w celu zmniejszenia lub zapobiegania powstawaniu zmarszczek, głównie czoła, lwich zmarszczek i kurzych łapek, które są spowodowane działaniem mięśni podskórnych na twarzy odpowiedzialnych za wyrażenie emocji. Zasada działania toksyny botulinowej polega na blokowaniu skurczów mięśni w celu wygładzenia skóry twarzy, ale także szyi i karku. Jest to produkt, który może wniknąć wystarczająco głęboko w każdą zmarszczkę, aby odprężyć znajdujący się pod nią mięsień.

Kamila Padlewska o wygładzaniu lwiej zmarszczki

– Zabieg powoduje relaksację mięśni między brwiami i usunięcie tzw. lwiej zmarszczki, która nadaje naszej twarzy groźny wygląd. Zabieg jest również przeznaczony dla osób, którym dopiero zaczyna tworzyć się ta zmarszczka. Jeżeli mamy dużo stresów, jesteśmy przemęczeni zaczynami bardziej marszczyć brwi. I wtedy możemy zrobić zabieg, aby zapobiec powstawaniu nieestetycznej bruzdy – tłumaczy ekspertka i wyjaśnia, że ta krótka procedura jest wykonywana tylko przez odpowiednio przeszkolonych lekarzy i polega na wstrzyknięciu preparatu w okolicę mięśni odpowiedzialnych za marszczenie skóry. – Przed wstrzyknięciem można pacjenta znieczulić specjalnym kremem lub schłodzić okolicę, ale u większości osób nie trzeba tego robić, bo odczucie bólu jest krótkie i niewielkie. Na efekty zabiegu trzeba poczekać parę dni i zwykle utrzymują się 3- 4 miesiące. Potem można zabieg powtórzyć, ale jeżeli nie chce się go ponownie robić, to oczywiście można go już nie powtarzać. Po zabiegu mogą pojawić się siniaki. Inne działania niepożądane, jak np. obniżenie kącików brwi, zdarzają się niezwykle rzadko i zależą od złej techniki wykonania zabiegu. Przeciwwskazaniem do zabiegu są choroby mięśni, które przebiegają z ich wyraźnym osłabieniem, oraz branie niektórych leków – wyjaśnia Kamila Padlewska.

Czytaj więcej na: www.oricea.com

dr n. med. Kamila Padlewska
Właścicielka kliniki Oricea, prof. nadzw. na Uczelni Medycznej im. M. Skłodowskiej-Curie, specjalista dermatolog, ekspert w zakresie dermatologii estetycznej i laserowej.
ORICEA
Gabinety Dermatologii Estetycznej i Medycyny
Anti-Aging
ul. Sokołowska 9/U-02, 01-142 Warszawa
tel. 22 53 53 054, 694 000 394
www.oricea.com
Źródło: Materiały Partnera