"W marcu, jak w garncu" - pogoda w tym okresie bywa kapryśna i nie raz odczuliśmy to na własnej skórze. Lekarze apelują, że przełom zimy i wiosny to okres wzmożonych zachorowań na przeziębienie i grypę, których przyczyną są wirusy. Jak się przed nimi ustrzec? Jak podnieść naszą odporność w tym okresie?
Z pomocą przychodzi czarny bez. To naturalne lekarstwo było stosowane już w starożytności. Hipokrates zwykł nazywać go "podręczną apteczką" wychwalając jego szerokie zastosowanie medyczne.
Dziś również przekonujemy się o jego leczniczych właściwościach. Naukowcy potwierdzają wirusobójcze właściwości czarnego bzu. Przyjmowanie podczas choroby syropu z czarnego bzu wspomaga organizm w walce z wirusami, przyspieszając proces leczenia i powrotu do zdrowia. Dodatkowo napar z bzu pomaga zwalczyć gorączkę, ma także łagodne działanie przeciwbólowe.
Ale to nie wszystko. Czarny bez ma też szerokie zastosowanie w kosmetyce. Olejek z czarnego bzu wygładza cellulit, pielęgnujące okłady wygładzają i koją podrażnioną cerę. Przetwory z tej rośliny, dzięki swym właściwościom napotnym i moczopędnym ułatwiają oczyszczanie organizmu z toksyn. Mają także korzystny wpływ na układ trawienny i moczowy.
Pamiętajcie jednak aby nie jeść czarnego bzu na surowo! We wszystkich częściach świeżej rośliny występują bowiem toksyczne substancje: sambunigryna i sambucyna, które dla ludzi w większych ilościach są trujące. Jednakże wyższa temperatura (gotowanie czy smażenie bez przykrycia, a także suszenie) usuwa ich własności trujące.
Komentarze