Minister skarbu: Lekką ręką traktowano grosz publiczny

Minister skarbu: Lekką ręką traktowano grosz publiczny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dawid Jackiewicz
Dawid JackiewiczŹródło:Newspix.pl / FOT. PIOTR TWARDYSKO
Minister skarbu Dawid Jackiewicz pytany odnosząc się do audytów przeprowadzanych obecnie przez jego resort przyznał, że „lekką ręką traktowano grosz publiczny”.

Dawid Jackiewicz przekonywał, że środki zainwestowane w polski Skarb Państwa, traktowane były tam w sposób „niefrasobliwy”. – Władza, którą nam dano, trwa cztery miesiące. Teraz jest możliwość przeprowadzenia rzetelnych audytów – zaznaczył.

Minister skarbu pytany był o sytuację polskich linii lotniczych LOT. Zapewnił, że spółka ma jeszcze przed sobą szansę i „trzeba ją postawić na nogi”. — Nie dopuszczę, by firma z 80-letnią tradycją upadła — zapewnił. – Muszę z goryczą powiedzieć, że nasi poprzednicy nie wykorzystali możliwości, którą dała nam wielka pomoc publiczna w wysokości pół miliarda złotych. Nie spożytkowano mądrze tych środków – dodał.

Jackiewicz podkreślił, że wiele jest dobrze funkcjonujących firm, jednak istnieją również takie, które sobie nie radzą, dlatego — w jego opinii — spółki Skarbu Państwa powinny ze sobą współpracować.

Druzgocący raport NIK. LOT bez pieniędzy

Według raportu Najwyższej Izby Kontroli, LOT nie ma pieniędzy, które pozwoliłyby mu sfinansować swój rozwój i znaleźć inwestora. "Dziennik Gazeta Prawna" dotarł do raportu NIK, z którego wynika, że zysk osiągnięty przez LOT z działalności podstawowej w 2014 roku, „nie daje podstaw do stwierdzenia, że istnienie spółki nie jest zagrożone”.

W 2012 roku LOT otrzymał 527 mln zł pomocy publicznej. Kwota ta uchroniła go przed upadłością. Wtedy także nasz narodowy przewoźnik lotniczy dokonał zmian restrukturyzacyjnych, które przyczyniły się do poprawy wyników. LOT wciąż znajduje się jednak w ciężkim położeniu. Najważniejsze problemy to m.in. zadłużenie, czy brak nieobciążonych aktywów.


Czytaj też:
LOT zapowiada rozwój połączeń międzykontynentalnych

Źródło: TVP Info