W projekcie ustawy jej autorka zaznacza, że tego typu dieta "pozbawia dzieci nieodzownych dla ich zdrowia i zrównoważonego rozwoju elementów". Kontrowersyjny projekt prawa zaproponowany przez Savino te reakcja na szereg medialnych doniesień dotyczących niedożywionych dzieci. W czterech przypadkach w ciągu ostatnich 18 miesięcy powodem była dieta wegetariańska.
Lekarze spekulują jednak, że w części tych przypadków opiekunowie hospitalizowanych dzieci nie posiadali wystarczającej wiedzy, przez co nie uzupełniali diety w taki sposób, by była ona bezpieczna dla ich podopiecznych.
Również członkowie Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetycznego twierdzą, że dieta wegańska jako taka, nie stanowi zagrożenia dla zdrowia dzieci. Eksperci radzą jednak, by dbać dodatkowo o zapewnienie dzieciom pełnej gamy składników odżywczych, w szczególności witaminy B12.
Propagować, czy zabraniać?
Zgłoszony przez Savino projekt prawdopodobnie będzie omawiany przez włoski parlament jeszcze w tym roku. Równocześnie, deputowani przyjrzą się także trzem projektom zakładającym rozpowszechnianie w stołówkach szkolnych posiłków wegańskich i wegetariańskich.
Sama autorka kontrowersyjnego projektu tłumaczy, że "nie ma przeciwwskazań, jeżeli osoba dokonująca takiego wyboru(odnośnie przejścia na dietę bezmięsną - red.) świadomym dorosłym człowiekiem". Zgłoszona przez nią ustawa ma na celu "napiętnowanie lekkomyślnych i niebezpiecznych zachowań żywieniowych narzuconych przez rodziców", którzy prowadzą dietę wegańską "ze szkodą dla najmłodszych".