Sprawa medycznej marihuany. Prezydent odpowiada Annie Kalicie

Sprawa medycznej marihuany. Prezydent odpowiada Annie Kalicie

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / JAKUB GRUCA / FOKUSMEDIA.COM.PL
– Od czasu spotkania i wspólnych zdjęć Andrzeja Dudy z Tomkiem w mediach nikt z Kancelarii Prezydenta się z nami nie kontaktował. Nic nie zrobili – mówiła Anna Kalita w rozmowie z Wirtualną Polską. Do słów żony polityka SLD Tomasza Kality odniósł się na Twitterze prezydent.

„Od czasu spotkania i wspólnych zdjęć Andrzeja Dudy z Tomkiem w mediach nikt z Kancelarii Prezydenta się z nami nie kontaktował. Nic nie zrobili. Tomek napisał też list do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ale nie nadeszła żadna odpowiedź” – mówiła Anna Kalita w rozmowie z Wirtualną Polską.

Po opublikowaniu wywiadu prezydent Andrzej Duda odniósł się do słów Anny Kality na Twitterze. „Obiecałem wówczas otwartość dla ewentualnej inicjatywy i poparcie dla rozsądnych rozwiązań ustawowych. Jeśli będą. I podtrzymuję to.” – zadeklarował prezydent.

twitter

Jak dodaje rzecznik Andrzeja Dudy Krzysztof Łapiński, prezydent czeka na to, aż Sejm przyjmie ustawę w tej sprawie. – Prezydent nie ma wpływu na to, w jakim tempie pracują posłowie. Na pewno podpisze ustawę dotyczącą medycznej marihuany, która wyjdzie z parlamentu. Nie zgłaszał swojego projektu w tej sprawie, ponieważ Sejm już pracuje nad takim rozwiązaniem – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską.

Czytaj też:
Żona Tomasza Kality: Politycy oszukali mojego męża. Organizowali konferencje, żeby się pokazać

Podczas posiedzenia sejmowej Komisji ds. petycji 23 lutego posłowie zdecydowali, że nie zajmą się złożonym ponad pół roku temu projektem autorstwa SLD, ponieważ w parlamencie toczą się prace nad projektem ustawy dotyczącym tej samej kwestii autorstwa posła Kukiz'15 Piotra Liroya-Marca.

Źródło: Wirtualna Polska / Twitter