Szykują się zmiany w kodeksie pracy. Przerwę na papierosa będzie trzeba odpracować

Szykują się zmiany w kodeksie pracy. Przerwę na papierosa będzie trzeba odpracować

Papierosy, popielniczka, zdj. ilustracyjne
Papierosy, popielniczka, zdj. ilustracyjne Źródło: Fotolia / pixarno
„Dziennik Gazeta Prawna” we wtorek donosi o proponowanych zmianach w kodeksie pracy. Przewidują one m.in. że pensja za nadgodziny nie trafiałaby od razu do kieszeni zatrudnionego. Zmienić się ma także kwestia palenia papierosów w pracy. Teraz pracodawca będzie mógł domagać się odpracowania takich „przerw”.

Jedną z najpoważniejszych zmian w projekcie nowego kodeksu pracy, które proponuje powołana przez rząd komisja kodyfikacyjna, jest kwestia ponadwymiarowego czasu pracy. Jeżeli zdarzyłaby się sytuacja, że zatrudnieni pracują dłużej i musi zostać im wypłacona pensja za nadgodziny, nie trafiałaby ona do nich automatycznie. Wiceprzewodnicząca komisji prof. Monika Gładoch tłumaczy w rozmowie z gazetą, że pensja „trafiałaby na konto powiernicze pracownika prowadzone przez przedsiębiorcę”.

Zmiany czekają też palaczy. Jeżeli pracodawca pozwala na przerwy na papierosa, będzie mógł domagać się odpracowania przez palaczy czasu, który poświęcili oni na wychodzenie na takowe przerwy, nie jednak w ramach nadgodzin.

Innymi zmianami są m.in. podwyższenie podatku za pracę w nocy, zwolnienie mikrofirm z obowiązku prowadzenia ewidencji czasu pracy, czy to, że firma będzie mogła zlecać pracę w sześć niedziel w ciągu roku, jeżeli zatrudniony wyrazi na to zgodę.

Źródło: Gazeta Prawna