Oddział, o którym pisze Jerzy Owsiak jest w całości wyposażony przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Będzie on jednak działał tylko do końca marca, ponieważ w związku z nowym sposobem finansowania szpitali, stanie się później tzw. oddziałem wewnętrznym. „Najpierw minister, następnie Sejm, a potem także podpis Pani męża spowodował, że geriatrię wyrzucono z sieci szpitali. Nie ma ochrony budżetowej, nie ma ochrony systemowej. Jej odbudowa i przywracanie szacunku, jako ważnej w systemie opieki zdrowotnej dziedzinie medycyny, utknęło w martwym punkcie” – zaznacza Owsiak.
Według szefa WOŚP rozwiązanie to utrudni dostęp najstarszych pacjentów do dobrej opieki zdrowotnej. „Zdaje sobie Pani sprawę, że będzie to wyglądało, mówiąc wprost, następująco – starszy w stosunku do średniej, ale młodszy od naszego leczonego już seniora pacjent, wyrzuci z systemu „geriatrycznego” tego pacjenta, który na ten oddział powinien być zaproszony, zdiagnozowany i skonsultowany, aby mógł jak najdłużej aktywnie żyć we własnym otoczeniu” – czytamy.
Dalej Owsiak zwraca uwagę na to, że podobny scenariusz będzie miał miejsce na innych oddziałach geriatrycznych. Jak pisze, nie wiadomo, co stanie się z oddziałami, dla których WOŚP dostarczyło sprzęt o wartości przekraczającej 100 milionów złotych. „Dlaczego do Pani kieruję te słowa? Nie wiem, czy cokolwiek można już odwrócić, zmienić, więc pomyślałem sobie – niech Pani o tym wie. A może dlatego, że darzę ogromnym szacunkiem Pani rodziców” – dodaje na koniec.