Ileż to razy we śnie ktoś nas gonił – może to być jakaś dziwna postać lub zwierzę. Robimy wszystko, by nie dać się złapać i na ogół, zziajani budzimy się dosłownie w ostatnim momencie. Zdarza się też, że uciec się nie da i zostajemy zranieni. Jesteśmy zlani potem, mamy przyspieszony oddech, serce bije tak jakby chciało wyskoczyć z piersi. Zdezorientowani rozglądamy się po pokoju, by upewnić się, że jesteśmy bezpieczni. Po chwili z ulgą stwierdzamy, że był to tylko koszmar senny. Choć wiemy już, że był to tylko sen, ponowne zaśnięcie może być znacznie utrudnione. Jednorazowe niewyspanie raczej niczym poważnym nie grozi. Ale co, jeśli koszmary senne pojawiają się nagminnie, powodują bezsenność i strach przed zaśnięciem?
Tego typu koszmary senne, gdy przed czymś uciekamy, pojawiają się często. Inne, złe sny mogą wynikać z różnych traumatycznych doświadczeń, jak np. wypadki samochodowe, napad, wyjazd na misję. Czasem bywa, że same sny w gruncie rzeczy nie są aż tak przerażające, ale wzbudzają w nas różne, silne emocje, co przekłada się na jakość snu.
Czytaj też:
Atak paniki – objawy. Sposoby radzenia sobie z napadami lęku
Gdy koszmary senne rujnują zdrowie
Bez wątpienia, częste i wyjątkowo intensywne koszmary senne mają bardzo negatywny wpływ na zdrowie, ponieważ powodują bezsenność, notoryczny stres i chroniczne zmęczenie. Nagłe przebudzenia również mają znaczenie. A może to właśnie one pozwalają odróżnić prawdziwe koszmary od zwykłych złych snów?
Osoby, którym nieustannie śnią się koszmary mogą unikać snu. Często też po nagłym przebudzeniu ponowne zaśnięcie nie wchodzi w grę. W takiej sytuacji może dojść do poważnych problemów ze zdrowiem. Bezsenność często wiązana jest z depresją i myślami samobójczymi. Sama depresja też może powodować, że nasze sny przyprawiają o dreszcze. Nocne koszmary częściej występują u osób z depresją, cierpiących z powodu różnych lęków i zmagających się z innymi zaburzeniami psychicznymi.
Czytaj też:
Stres może powodować choroby. Tych sygnałów nie wolno ignorować
Koszmary senne mogą nam wyjść na zdrowie
– Od czasu Freuda wiemy, że nasze obecne obawy znajdują odzwierciedlenie w naszych marzeniach – mówi na łamach „Time” Tore Nielsen, profesor psychiatrii na Uniwersytecie w Montrealu. Nocne koszmary mogą pomóc niektórym w nauce lepszego radzenia sobie ze stresem. Analizowanie snów może ujawnić emocjonalny związek koszmaru z codziennym życiem. Dzięki temu lepiej poznajemy nasze obawy i lęki. Koszmary senne mogą więc formą naturalnej terapii ekspozycyjnej, którą nieświadomie wykorzystujemy, by rozprawić się z naszymi lękami i doświadczeniami. Może to być jednak zbyt trudne, jeśli nieoczekiwanie wybudzamy się tuż przed „najgorszym” lub gdy sny pojawiają się tak często, że zaczynają rujnować zdrowie. Dlatego też o swoich koszmarach sennych warto porozmawiać z psychiatrą lub psychoterapeutą.