Na jej skórze ciągle pojawiały się siniaki. Badania wykazały, że to rzadka choroba

Na jej skórze ciągle pojawiały się siniaki. Badania wykazały, że to rzadka choroba

Stephanie Matto
Stephanie Matto Źródło: Instagram / stepankaaa
Stephanie Matto od dwóch lat zmaga się z niedokrwistością aplastyczną. Pierwsze objawy zaczęła dostrzegać, gdy na jej ciele pojawiły się siniaki.

Jak podaje „Media Rum World” Stephanie Matto mieszka na terenie stanu Connecticut w Stanach Zjednoczonych. Na co dzień prowadzi kanał na  i profil na , który śledzi już ponad 32 tys. użytkowników. Pochodząca z Czech 27-latka w 2016 roku zaczęła dostrzegać u siebie niepokojące objawy. Pewnego dnia wróciła do domu z torbami pełnymi zakupów. Wówczas spostrzegła, że jej ręce są sine. Oprócz tego zaczęła odczuwać silne zmęczenie. Początkowo podejrzewała, że jest to związane z noszeniem ciężkich produktów. Po badaniach w szpitalu okazało się, że cierpi na niedokrwistość aplastyczną.

Terapia eksperymentalna

– Za każdym razem, gdy moje ciało ocierało się o cokolwiek, nawet podczas noszenia torby, na skórze wyskakiwały mi siniaki. Ktoś mógłby położyć rękę na moim ramieniu i w ciągu godziny miałabym siniaka w kształcie odcisków palców – powiedziała w rozmowie z mediami. W szpitalu przeszła transfuzję krwi oraz poddała się leczeniu eksperymentalnemu, ponieważ jej organizm nie wytwarzał w sposób naturalny szpiku kostnego. – Zapytałam lekarzy, czy jest ze mną wszystko porządku czy też umieram. Najbardziej martwiło mnie to, że ich jedyną odpowiedzią było: „nie wiemy” – powiedziała 27-latka.

Matto ciągle poddaje się leczeniu. Mimo rzadkiego schorzenia cieszy się pełnią życia oraz wspiera inne osoby zmagające się z niedokrwistością aplastyczną.

Czytaj też:
Modelka cierpiała na dysmorfofobię. Teraz ostrzega inne kobiety

Galeria:
Stephanie Matto cierpi na niedokrwistość aplastyczną. Prowadzi profil na Instagramie