Pacjenci proszą o opiekę

Pacjenci proszą o opiekę

Dodano: 
Pobyt w szpitalu
Pobyt w szpitalu Źródło: Pixabay / SharonMcCutcheon
Umożliwienie dostawy leków oraz wyrobów medycznych do domu oraz wprowadzenie szeroko dostępnej opieki farmaceutycznej – to tylko część postulatów, które zgłoszono podczas I Kongresu „Pacjent w centrum uwagi” zorganizowanego 27 marca w Warszawie.

Galeria:
I Kongres „Pacjent w centrum uwagi”

W I Kongresie „Pacjent w centrum uwagi” uczestniczyło ponad 300 pacjentów, w tym również przedstawiciele wielu organizacji pacjenckich. Wśród prelegentów i uczestników znaleźli się przedstawiciele m.in. Fundacji „My pacjenci” i Federacji Pacjentów Polskich.

Olbrzymie emocje pacjentów wzbudziła kwestia opieki farmaceutycznej. Osobiste historie pacjentów pokazały, że zmiany w tym zakresie są niezbędne. O własnych doświadczeniach opowiedziała Maria z Łodzi, która zdecydowała się uczestniczyć w Kongresie mimo poważnych problemów z chodzeniem.

„Dwa lata temu miałam wylew – mówi pani Maria. – Zostałam wypisana ze szpitala i musiałam uczyć się żyć od nowa. Miałam problemy z chodzeniem i mówieniem. Każdy krok był dla mnie olbrzymim wyzwaniem. Pozostawałam sama ze swoją chorobą. Ze świadomością, że nie mam nikogo do pomocy. Wsparli mnie sąsiedzi. Kupowali leki i pieluchomajtki. Pamiętam jednak skrępowanie, jakie towarzyszyło zarówno im, jak i mnie. Dlaczego apteki nie mogą dowozić leków do domu, skoro takich osób z upośledzeniem ruchowym i seniorów, jest bardzo dużo, a nie wszyscy mają rodziny – zastanawiała się pani Maria.

Jak oceniali pacjenci, najważniejsze dla polepszenia sytuacji osób potrzebujących opieki może się okazać wprowadzenie możliwości dostawy leków i pieluchomajtek do domu chorych (szczególnie dotyczy to osób niesamodzielnych) oraz odnawiania recept przez farmaceutów. Poprawie sytuacji pacjentów wymagających opieki służyłyby również umożliwienie udzielania porad przez farmaceutów oraz przeprowadzania przez wykwalifikowany personel aptek przeglądów lekowych. Wszystkie osoby uczestniczące w kongresie były zdania, że taka opieka farmaceutyczna odciążyłaby system opieki medycznej i stanowiłaby istotne wsparcie dla pacjentów.

Organizacje pacjenckie zwróciły jednak uwagę, że wprowadzenie opieki farmaceutycznej wymaga przeprowadzenia zmian systemowych, czyli zniesienia zakazu reklam aptek oraz znalezienie finansowania prawidłowo wdrożonej opieki farmaceutycznej.

Zdaniem ekspertów wzorem mogą być rozwiązania wprowadzone w Wielkiej Brytanii.

„Wielka Brytania poradziła sobie z tym tematem doskonale – mówi Kinga Stojek, kierownik apteki w Anglii. – Farmaceuta jest tam nie tylko osobą sprzedająca leki w aptece, bo jego rola wykracza daleko poza tę kwestię. Osoba, która planuje swoją ścieżkę kariery w tym zawodzie, musi ukończyć czteroletnie studia wyższa i odbyć roczny staż pod kierunkiem bardziej doświadczonego farmaceuty. Rolą farmaceuty jest bycie opiekunem pacjenta – osobą, z której porady korzysta się nawet chętniej niż z wiedzy lekarza. Wszystko to jest możliwe dzięki szeregowi usług z dziedziny zdrowia publicznego, z których pacjenci mogą skorzystać”.

Najbardziej istotnym elementem pracy farmaceutów w Wielkiej Brytanii jest tzw. MUR, czyli przegląd leków pacjenta, konsultacje i rozmowa o możliwych interakcjach przyjmowanych medykamentów. Jest to możliwe, ponieważ 90 proc. aptek jest wyposażonych w specjalny pokój konsultacyjny. Kontakt z pacjentem nie ogranicza się więc jedynie do stania za szybką.

Kolejnym unikalnym programem na Wyspach jest NMS. Przez trzy-cztery tygodnie po wprowadzeniu przez lekarza nowego, długotrwale stosowanego leku farmaceuta sprawuje pieczę nad pacjentem. Z NMS często korzystają chorzy na cukrzycę, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, astmę, zaburzenia krzepnięcia krwi czy nadciśnienie tętnicze, którzy otrzymują nowy lek bądź następuje istotna zmiana w dotychczas stosowanej farmakoterapii. Rolą farmaceuty jest na przykład niwelowanie działań niepożądanych nowego leku czy zadecydowanie, która pora dnia jest najlepsza do przyjmowania danego preparatu.

Kolejną usługą związaną z działalnością aptek jest infolinia 111. Pacjenci, którzy w nagłej sprawie zadzwonią pod ten numer, są przez przeszkolony personel wysyłani do apteki, lekarza ogólnego lub nawet do szpitala. Jeżeli przypadek nie jest zbyt ciężki i pacjent powinien udać się tylko do apteki, pracownicy dostają powiadomienie mailowe i są przygotowani na przeprowadzenie konsultacji medycznych z taką osobą. W aptekach można także wyleczyć drobne schorzenia, uzyskać poradę dotyczącą diety, metod rzucenia palenia, zmierzyć ciśnienie, dokonać przeglądu domowej apteczki czy zdać leki, których termin ważności upłynął. Apteki prowadzą również sezonowe szczepienia, a także mogą ordynować proste testy diagnostyczne. Za wszystkie wspomniane usługi, pacjent nie ponosi żadnych dodatkowych opłat – są one wpisane w filozofię działania aptek.

„Czy w Polce również będzie to możliwe?” – zastanawiał się pan Krzysztof, chory na cukrzycę, od pięciu lat porusza się na wózku inwalidzkim.

Czytaj też:
Choruje 60 tys. Polaków. Znaczna część wycofuje się z normalnego życia z powodu wstydu i braku zrozumienia