Zdrowe rzeki receptą na ratunek klimatu?

Zdrowe rzeki receptą na ratunek klimatu?

57-latek utopił się Wiśle. Pływał po rzece na materacu (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Susze stają się coraz bardziej powszechne i dotkliwsze w całej Europie. Kurczące się zasoby wody oraz zła gospodarka wodna zagrażają możliwościom zaopatrzenia się w wodę i sprawiają, że ekosystemy wodne i lądowe są mniej odporne na zmianę klimatu. Rozwiązaniem jest pilne i skuteczne wdrożenie planu ratowania naturalnych rzek.

Z jednej strony susze i niskie plony, z drugiej ulewy i lokalne podtopienia. Brak wody w kranie i prądu. Zakaz kąpieli w polskich wodach ze względu na zanieczyszczenia. Polacy odczuwają masowo skutki zmiany klimatu, ale nie wiedzą, że zdrowe, naturalne rzeki mogą nas uratować przed katastrofą ekologiczną. Tymczasem tylko w 2016 roku, w wyniku prac utrzymaniowych na polskich rzekach i innych ciekach wodnych, spuszczono do Bałtyku wodę z 9 tys. km rzek, co odpowiada 9 długościom Wisły. Niestety, zła gospodarka wodna w UE, w tym w Polsce, zaostrza susze i przyczynia się do pogorszenia reaktywności ekosystemu na zmianę klimatu.

Susze stają się coraz bardziej powszechne i dotkliwsze w całej Europie. Kurczące się zasoby wody oraz zła gospodarka wodna zagrażają możliwościom zaopatrzenia się w wodę i sprawiają, że ekosystemy wodne i lądowe są mniej odporne na zmianę klimatu. Rozwiązaniem jest pilne i skuteczne wdrożenie, przez wszystkie państwa członkowskie, unijnego prawa zawartego w ramowej dyrektywie wodnej (RDW). Kluczową misją ustawodawstwa jest zapewnienie dobrego stanu wód (tzw. stanu ilościowego i ekologicznego) oraz zadbanie o to, aby ekosystemy słodkowodne były wystarczająco odporne i poradziły sobie w zmieniającym się klimacie - dostarczając wodę dobrej jakości, nawet w okresach o małej ilości opadów. Rzeki w naturalnej postaci, z jednej strony zaopatrują ludzi w świeżą wodę, produkty żywnościowe i inne surowce pochodzenia roślinnego – np. drewno. Ale z drugiej strony pomagają łagodzić skutki zmiany klimatu - przeciwdziałają powstawaniu susz i powodzi oraz wspierają samooczyszczanie się wody.

Rzeki naturalne mają duży potencjał samooczyszczania się. Nadbrzeżne zarośla i samo koryto rzeki neutralizują różne zanieczyszczenia, które trafiają do wód na przykład z intensywnie nawożonych pól uprawnych, czy w przypadku awarii systemów w oczyszczalniach ścieków, jak to miało miejsce w przypadku „Czajki”. Naturalna rzeka to skomplikowany system oczyszczający. Składa się z piaszczystych plaż i wysp, wychwytujących zanieczyszczenia organiczne, czy nadbrzeżnych i dennych roślin, które gromadzą w swoich tkankach fosfor i azot spływający z pól. Jest to też dom dla wielu gatunków zwierząt, z których część odgrywa dużą rolę w usługach ekosystemowych pełnionych przez rzeki. Obwałowania, zapory i stopnie wodne nie są najlepszym zabezpieczeniem przed powodziami. Największe powodzie ostatnich lat wystąpiły na rzekach uregulowanych, obwałowanych i mających w swoich dorzeczach wiele zapór i stopni wodnych. Naturalne rzeki i towarzyszące im mokradła tworzą bardziej wilgotny mikroklimat, łagodzący skutki braku opadów. Niestety, w ciągu ostatnich 45 lat straciliśmy 35 procent mokradeł, a od roku 2000 tracimy je w coraz szybszym tempie. W Europie zniszczono do połowy lat 80. dwie trzecie powierzchni terenów podmokłych.

Aby móc skutecznie chronić rzeki w ramach grupy wolontariuszy Strażnicy Rzek WWF fundacja stworzyła program „Zaopiekuj się rzeką”. Jego celem jest ochrona najcenniejszych odcinków małych i średnich rzek w Polsce, z pomocą i zaangażowaniem społeczeństwa. Każdy, kto zostaje opiekunem konkretnego odcinka rzeki przeprowadza w ciągu roku 4 monitoringi, organizuje akcje sprzątania śmieci, a także interweniuje w urzędach w sytuacji, gdy planowane są niepokojące inwestycje. Program działa na zasadach wolontariatu i jest bardzo ważny z punktu widzenia ochrony naturalnych rzek i całej przyrody.

* WWF FOR A LIVING PLANET

Źródło: Wprost