Juror „Tańca z gwiazdami” walczył z depresją. Planował, jak popełni samobójstwo

Juror „Tańca z gwiazdami” walczył z depresją. Planował, jak popełni samobójstwo

Ivona Pavlovic, Andrzej Grabowski, Beata Tyszkiewicz i Michał Malitowski
Ivona Pavlovic, Andrzej Grabowski, Beata Tyszkiewicz i Michał Malitowski Źródło: Newspix.pl / Aleksander Majdański
Michał Malitowski przez jakiś czas nie pojawiał się w programie „Taniec z gwiazdami”, lecząc kontuzję pleców. Ostatnio juror przyznał, że w tym czasie zmagał się także z depresją, która doprowadziła go do myśli samobójczych.

Gdy 1 marca 2019 roku rozpoczęła się poprzednia edycja programu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”, uwagę widzów zwróciła nieobecność Michała Malitowskiego. Juror wydał wówczas oświadczenie, w której tłumaczył przyczyny swojej absencji. „Doświadczam pierwszej w swoim życiu poważnej kontuzji, okazało się też, że moja rekonwalescencja będzie wymagała dłuższego czasu niż zakładałem. Dlatego proszę przyjąć moje przeprosiny w związku z rezygnacją z zawodowych zobowiązań. Aktualnie muszę skupić się na moim zdrowiu i fizjoterapii” – napisał wówczas tancerz, który zmagał się z kontuzją pleców. Teraz w rozmowie z Michałem Figurskim z Radia ZET Malitowski przyznał, że cierpiał także na depresję.

„Zbierałem tabletki”

Jak przypomina Radio Zet, tancerz rozstał się ze swoją partnerką Joanną Leunis, z którą był od 17 lat. Para doczekała się trzyletniej córki. – Wiedziałem, że niby wszystko mam, ale nagle poczułem, że nie chcę mieć nic z życiem wspólnego. To był dla mnie szok. Czułem, że nic nie czułem. Czułem absurd świata, niechęć do życia, totalne rozłożenie – przyznał juror „TzG”. – Pamiętam, że jak wpisywałem w Google'u hasło „jak popełnić samobójstwo?”, to myślałem sobie: jestem tak beznadziejny, że nawet nie wiem, jak to się robi. Zbierałem tabletki, wziąłem jakieś kable od telefonów, ładowarki, starałem się robić jakieś pętle. Nie wiem, czy byłbym w stanie to zrobić, ale byłem na etapie planowania. Ale byłem już taki bez sił, że nawet nie byłem w stanie tego zrobić – dodał.

Malitowski przyznał, że pomogło mu wsparcie przyjaciół i bliskich, a on sam trafił do specjalisty. – Zgłosiłem się do lekarza, jak już nie mogłem żyć. Gdy poszedłem do niego pierwszy raz, odpuściło wszystko, zrezygnowałem – podsumował.

Czytaj też:
Zachwyty i krytyka w „Tańcu z gwiazdami”. Kto odpadł z programu?

Źródło: Radio Zet