Szumowski: W tej chwili w Polsce nie ma ani jednego przypadku zarażenia koronawirusem

Szumowski: W tej chwili w Polsce nie ma ani jednego przypadku zarażenia koronawirusem

Łukasz Szumowski
Łukasz SzumowskiŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
– Polacy, którzy przyjechali z Wuhan, mają pobrane badania, już są transportowane do laboratorium w Państwowym Zakładzie Higieny. Będziemy wiedzieli w ciągu 1-2 dni, czy mają wirusa, czy nie. Żadne symptomy nie wskazują na to, że mają wirusa – powiedział w rozmowie z RMF FM Łukasz Szumowski, minister zdrowia.

– W tej chwili te osoby są w oddzielnym budynku w szpitalu we Wrocławiu. Mają pobrane badania, dzisiaj te badania już są transportowane do PZH, gdzie jest jedno z referencyjnych polskich laboratoriów, gdzie będziemy mieli testy genetyczne na obecność wirusa. Będziemy wiedzieli w przeciągu 1 do 2 dni, czy oni mają wirusa, czy nie mają wirusa – mówił w rozmowie z RMF FM Łukasz Szumowski. Minister zdrowia podkreślił, że żadne symptomy nie wskazują na to, że którakolwiek z tych osób jest zakażona. – Wszyscy czują się dobrze. Oczywiście, są zmęczeni i tą całą akcją przerażeni, ale cieszą się, z tego, co wiem, że już są w Polsce – powiedział.

Łukasz Szumowski wyjaśnił, że na chwilę onecną nie ma w Polsce ani jednego potwierdzonego przypadku . – Osiągnęliśmy już stan takiej gotowości, mamy dwa laboratoria referencyjne, wszystkie instrukcje wydane do oddziałów zakaźnych. Pojawienie się tego wirusa nic kompletnie już nie zmieni w trybie i działaniu służby zdrowia. Jesteśmy gotowi – zapewnił.

Minister zdrowia dodał, że zwykła grypa zabija w Polsce około 70-80 osób każdego roku.

Czym jest koronawirus?

Liczba zachorowań na koronawirus 2019-nCoV, który miał swój początek w chińskim mieście Wuhan, lawinowo rośnie. Choroba rozprzestrzeniła się do kilkunastu krajów. Przypadki zachorowań odnotowano m.in. w Tajlandii, Japonii, Korei Południowej, na Tajwanie, w Nepalu, Wietnamie, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Stanach Zjednoczonych i Australii, Francji i Niemiec. Najnowszy oficjalny bilans ofiar podały w poniedziałek rano chińskie władze. Według przedstawionych przez nie danych, dotychczas z powodu nowego koronawirusa zmarło 361 osób w Chinach i jedna na Filipinach. 44-letni Chińczyk to pierwsza ofiara śmiertelna poza kontynentalnymi Chinami. W niedzielę wieczorem liczba zdiagnozowanych przypadków w Chinach wynosiła ponad 17 tysięcy. W porównaniu do poprzedniego dnia wzrosła o ponad 2800 osób, czyli blisko 20 proc.

WHO ogłosiła międzynarodowy stan zagrożenia zdrowia publicznego

Dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom zaznaczył, że WHO wierzy w zdolność Chin do kontrolowania wybuchu epidemii. Przedstawiciel WHO dodał, że docenia działania Chin i wprowadzenie środków nadzwyczajnych mimo szczególnych kosztów zarówno ekonomicznych, jak i społecznych. – Nasze największe obawy dotyczą krajów ze słabsza służbą zdrowia, które są niedostatecznie przygotowane, by sobie poradzić. Wszyscy musimy teraz działać razem, aby ograniczyć dalsze rozprzestrzenianie się koronawirusa. Wesprzemy te kraje, które potrzebują pomocy – zapewnił.

Organizacja postanowiła ogłosić stan globalnego zagrożenia zdrowia publicznego z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa poza granicami Chin. – W 18 krajach poza Chinami odnotowano 98 przypadków zarażenia wirusem. Do ośmiu z nich doszło poprzez kontakty międzyludzkie. Warto podkreślić, że poza Chinami na razie nie ma żadnych przypadków śmiertelnych.

Czytaj też:
Polacy ewakuowani z Wuhan wylądowali we Wrocławiu. „Żadna z tych osób nie ma niepokojących objawów”