Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego wskazuje, że wszystkie substancje nazwane przez organizację konsumencką Que Choisir „niepożądanymi toksynami” to „legalnie stosowane i szczegółowo ocenione pod względem bezpieczeństwa składniki produktów kosmetycznych”. Równocześnie PZPK przypomina, że „wszystkie produkty wprowadzane do obrotu na rynku UE podlegają szczegółowej ocenie toksykologicznej”, co wynika z obowiązku nałożonego prawem wspólnotowym.
PZPK stwierdza ponadto, że organizacja Que Choisir jest „organizacją niezależną”, ale jako „organizacja konsumencka” nie jest „ekspertem w dziedzinie oceny toksykologicznej substancji i produktów”, a podnoszone zarzuty „nie są poparte żadnymi poważnymi wynikami badań i publikacjami naukowymi”.
„Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego i jego Członkowie podkreślają, że produkty kosmetyczne wprowadzone legalnie do obrotu na rynek całej Unii Europejskiej nie zawierają substancji toksycznych, których obecność mogłaby zagrażać zdrowiu lub bezpieczeństwu użytkowników” - stwierdzono w oświadczeniu będącym odpowiedzią na publikację Que Choisir, którą przesłano do redakcji „Wprost”.