Nikt nie wie, co zrobić z grupą głęboko upośledzonych uchodźców z Białej Cerkwi. Pomoc jest pilnie potrzebna

Dodano:
Pomoc uchodźcom z niepełnosprawnościami jest pilnie potrzebna Źródło: Shutterstock / EJ Nickerson
Głęboko upośledzeni umysłowo, większość także z niepełnosprawnościami fizycznymi. Do Kołobrzegu trafiło 46 osób, także dzieci, ewakuowanych z ośrodka w Białej Cerkwi. Teraz są otoczone opieką, ale nie wiadomo, co będzie dalej. – W Polsce brakuje wsparcia dla niepełnosprawnych uchodźców – alarmuje Rzecznik Praw Obywatelskich.

„Dzieci się uśmiechają, a nam łzy napływają do oczu. Lubią słuchać muzyki, lubią jak się je głaszcze po buzi i główce, lubią jak się je mizia pluszakiem po policzku” – tak o uchodźcach z Białej Cerkwi w poniedziałek napisała Facebooku Anna Bańkowska, wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego. Ten opis nie oddaje jednak wszystkiego. 40 osób z niepełnosprawnością intelektualną i sześć opiekunek znajduje się tymczasowo w jednym z kołobrzeskich sanatoriów.

„Byliśmy przerażeni”. Niepełnosprawni uchodźcy dotarli w bardzo złym stanie

To osoby z głębokim upośledzeniem, niektóre bez kontaktu, leżące. Część trzeba było położyć na materacach na podłodze, aby nie zrobiły sobie krzywdy, bo kołobrzeskie sanatorium nie ma specjalistycznych łóżek. Wolontariusze i opiekunowie robią tu wszystko, aby uchodźcy czuli się dobrze, ale są zgodni: te osoby powinny jak najszybciej trafić do specjalistycznego ośrodka. Tylko takiego miejsca jak na razie nigdzie dla nich nie ma.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...