Piwne rekordy świata
Dodano:
Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, na przykład przechodząc w supermarkecie pomiędzy lodówkami pełnymi puszek i butelek, które piwa są najdroższe, które najmocniejsze, a które najbardziej gorzkie? Właśnie otrzymasz odpowiedzi na wszystkie te pytania.
Najdroższe piwo świata
Za najdroższe uchodzi wyprodukowane w Edith Cowan University w australijskim mieście Perth piwo Antarctic Nail Ale. Powodów, dla których za butelkę tego napoju trzeba zapłacić kilkaset dolarów, jest kilka. Po pierwsze, Antarctic Nail Ale warzy się z wody pochodzącej z antarktycznych lodowców, czyli z najczystszej i najstarszej wody świata. Po drugie, receptura tego piwa oparta jest na tradycyjnym przepisie wielokrotnie nagradzanego Nail Ale z browaru Australia’s Nail Brewing Company. Po trzecie, i być może najważniejsze, browar wypuścił zaledwie 30 butelek Antarctic Nail Ale. Każda jest numerowana i ma odpowiedni certyfikat.
W 2010 r. sprzedano na aukcji butelkę nr 1. Nabywca zapłacił za nią 800 dol., a pieniądze zostały przeznaczone na wsparcie organizacji Sea Shepherd, która walczy z połowami wielorybów.
Najmocniejsze piwo świata
Jeszcze niedawno najmocniejszym piwem świata był Sam Adams Utopias MMII z amerykańskiego browaru Boston Beer Company. Wyprodukowany w limitowanej serii 3 tys. butelek napój o delikatnym aromacie cynamonu, wanilii i miodu ma jednak 'tylko' 24 proc. alkoholu. Choć to nie do wiary, obecnie naprawdę najmocniejsze piwo świata bije na głowę nie tylko Sam Adams Utopias MMII, ale także wszelkie wina, a nawet naszą swojską Żytnią. Chodzi bowiem o wyprodukowane w zeszłym roku w bawarskim miasteczku Oberasbach piwo Schorschbock 57, które ma... 57,5 (słownie: pięćdziesiąt siedem i pół) proc. alkoholu. Ci, którzy spróbują tego napoju, nie będą jednak mieli najmniejszych wątpliwości, choć ma on tak niesamowitą moc, że jest to piwo. Schorschbock 57 ma bowiem wyraźny smak chmielu i browarniczego słodu. Produkcja tego wyjątkowego piwa trwała ponad pół roku, a wszystko po to właśnie, by nabrało tak ogromnej mocy. Producent twierdzi nawet, że silniejszego piwa bez dodawania cukru uwarzyć się nie da.
Żeby czytelnik niebędący amatorem piwa miał porównanie, dodajmy, że najpopularniejsze sprzedawane w Polsce piwa mają ok. 5 proc. alkoholu, zaś piwa nazywane mocnymi ? najwyżej 7?8 proc.
Najstarsze piwo świata
Za najstarszy wciąż funkcjonujący browar uważany jest ten znajdujący się w mieście Weltenburg w Dolnej Bawarii. Stojący tam klasztor został założony w 620 r. przez irlandzkich i szkockich mnichów, zaś piwo warzy się w nim bez przerwy od 1050 r., czyli już blisko tysiąc lat! Niektóre wytwarzane i sprzedawane przez klasztor napoje powstają zgodnie z recepturą sprzed kilkuset lat.
Najbardziej gorzkie piwo świata
Angielski browar rodzinny Pitstop wyprodukował przed dwoma laty piwo The Hop (czyli chmiel). To właśnie ono zdobyło potwierdzony wpisem do Księgi rekordów Guinnessa tytuł najbardziej gorzkiego piwa świata. Sam browar utrzymuje nawet, że The Hop jest bardziej gorzkie niż cokolwiek innego na świecie.
Wyrażona w jednostkach IBU (International Bittering Units, to międzynarodowa miara goryczy ustalona przez European Brewery Convention) gorycz tego piwa wynosi 323. Aby dać czytelnikowi wyobrażenie, dodajmy, że gorycz piwa pszenicznego to zazwyczaj 8?20 IBU, lager ma 16?28 IBU, Koźlak ? 20?40 IBU, Pilzner ? 25?50 IBU, zaś uchodzące za najmocniejsze piwa gatunku Stout i Pale Ale odpowiednio od 30 do ponad 45 i od 40 do ponad 60 IBU.
Największe piwne kuriozum świata
Jest nim piwo The End of History, dokładniej zaś nie sam napój, lecz opakowanie, w jakim jest sprzedawany. Na jego widok przedstawiciele Ligi Ochrony Przyrody mogliby dostać ataku serca. To wyjątkowe, produkowane przez szkocki browar Brew Dog piwo sprzedawane jest... w martwych gryzoniach. Butelki, do których nalewany jest w browarze chmielowy napój, stanowią wypełnienie wypchanych wiewiórek, łasic, a nawet zajęcy. Niektóre z tych stworzeń dodatkowo są odziane w gustowne ubranka. Browar odpiera jednak wszelkie zarzuty środowisk ekologicznych, twierdząc, że wszystkie zwierzęta, które później stały się opakowaniem, zostały znalezione martwe przy drogach.
Podobnie jak większość piw, które znalazły się w naszym zestawieniu, i to zostało wyprodukowane w bardzo niewielkiej ilości. Brew Dog wypuścił zaledwie 12 butelek tego potwornego piwa. Wszystkie natychmiast sprzedano, a nabywcy bez wahania wykładali po kilkaset dolarów za sztukę.
Za najdroższe uchodzi wyprodukowane w Edith Cowan University w australijskim mieście Perth piwo Antarctic Nail Ale. Powodów, dla których za butelkę tego napoju trzeba zapłacić kilkaset dolarów, jest kilka. Po pierwsze, Antarctic Nail Ale warzy się z wody pochodzącej z antarktycznych lodowców, czyli z najczystszej i najstarszej wody świata. Po drugie, receptura tego piwa oparta jest na tradycyjnym przepisie wielokrotnie nagradzanego Nail Ale z browaru Australia’s Nail Brewing Company. Po trzecie, i być może najważniejsze, browar wypuścił zaledwie 30 butelek Antarctic Nail Ale. Każda jest numerowana i ma odpowiedni certyfikat.
W 2010 r. sprzedano na aukcji butelkę nr 1. Nabywca zapłacił za nią 800 dol., a pieniądze zostały przeznaczone na wsparcie organizacji Sea Shepherd, która walczy z połowami wielorybów.
Najmocniejsze piwo świata
Jeszcze niedawno najmocniejszym piwem świata był Sam Adams Utopias MMII z amerykańskiego browaru Boston Beer Company. Wyprodukowany w limitowanej serii 3 tys. butelek napój o delikatnym aromacie cynamonu, wanilii i miodu ma jednak 'tylko' 24 proc. alkoholu. Choć to nie do wiary, obecnie naprawdę najmocniejsze piwo świata bije na głowę nie tylko Sam Adams Utopias MMII, ale także wszelkie wina, a nawet naszą swojską Żytnią. Chodzi bowiem o wyprodukowane w zeszłym roku w bawarskim miasteczku Oberasbach piwo Schorschbock 57, które ma... 57,5 (słownie: pięćdziesiąt siedem i pół) proc. alkoholu. Ci, którzy spróbują tego napoju, nie będą jednak mieli najmniejszych wątpliwości, choć ma on tak niesamowitą moc, że jest to piwo. Schorschbock 57 ma bowiem wyraźny smak chmielu i browarniczego słodu. Produkcja tego wyjątkowego piwa trwała ponad pół roku, a wszystko po to właśnie, by nabrało tak ogromnej mocy. Producent twierdzi nawet, że silniejszego piwa bez dodawania cukru uwarzyć się nie da.
Żeby czytelnik niebędący amatorem piwa miał porównanie, dodajmy, że najpopularniejsze sprzedawane w Polsce piwa mają ok. 5 proc. alkoholu, zaś piwa nazywane mocnymi ? najwyżej 7?8 proc.
Najstarsze piwo świata
Za najstarszy wciąż funkcjonujący browar uważany jest ten znajdujący się w mieście Weltenburg w Dolnej Bawarii. Stojący tam klasztor został założony w 620 r. przez irlandzkich i szkockich mnichów, zaś piwo warzy się w nim bez przerwy od 1050 r., czyli już blisko tysiąc lat! Niektóre wytwarzane i sprzedawane przez klasztor napoje powstają zgodnie z recepturą sprzed kilkuset lat.
Najbardziej gorzkie piwo świata
Angielski browar rodzinny Pitstop wyprodukował przed dwoma laty piwo The Hop (czyli chmiel). To właśnie ono zdobyło potwierdzony wpisem do Księgi rekordów Guinnessa tytuł najbardziej gorzkiego piwa świata. Sam browar utrzymuje nawet, że The Hop jest bardziej gorzkie niż cokolwiek innego na świecie.
Wyrażona w jednostkach IBU (International Bittering Units, to międzynarodowa miara goryczy ustalona przez European Brewery Convention) gorycz tego piwa wynosi 323. Aby dać czytelnikowi wyobrażenie, dodajmy, że gorycz piwa pszenicznego to zazwyczaj 8?20 IBU, lager ma 16?28 IBU, Koźlak ? 20?40 IBU, Pilzner ? 25?50 IBU, zaś uchodzące za najmocniejsze piwa gatunku Stout i Pale Ale odpowiednio od 30 do ponad 45 i od 40 do ponad 60 IBU.
Największe piwne kuriozum świata
Jest nim piwo The End of History, dokładniej zaś nie sam napój, lecz opakowanie, w jakim jest sprzedawany. Na jego widok przedstawiciele Ligi Ochrony Przyrody mogliby dostać ataku serca. To wyjątkowe, produkowane przez szkocki browar Brew Dog piwo sprzedawane jest... w martwych gryzoniach. Butelki, do których nalewany jest w browarze chmielowy napój, stanowią wypełnienie wypchanych wiewiórek, łasic, a nawet zajęcy. Niektóre z tych stworzeń dodatkowo są odziane w gustowne ubranka. Browar odpiera jednak wszelkie zarzuty środowisk ekologicznych, twierdząc, że wszystkie zwierzęta, które później stały się opakowaniem, zostały znalezione martwe przy drogach.
Podobnie jak większość piw, które znalazły się w naszym zestawieniu, i to zostało wyprodukowane w bardzo niewielkiej ilości. Brew Dog wypuścił zaledwie 12 butelek tego potwornego piwa. Wszystkie natychmiast sprzedano, a nabywcy bez wahania wykładali po kilkaset dolarów za sztukę.