Premier Morawiecki odpiera zarzuty posła Nitrasa. „Żal komentować takie słowa”

Premier Morawiecki odpiera zarzuty posła Nitrasa. „Żal komentować takie słowa”

Sławomir Nistras
Sławomir Nistras Źródło:Newspix.pl / Damian Burykowski
Nie cichną echa po wypowiedzi posła PO Sławomira Nitrasa, który wyraził nadzieję, iż wojsko nie będzie posłuszne rządzącym w kwestii organizacji korespondencyjnych wyborów prezydenckich. O komentarz w tej sprawie poproszony został także premier Mateusz Morawiecki.

Sławomir otwarcie twierdzi, że wybory korespondencyjne będą dogodnym sposobem na oszukanie społeczeństwa. – Te wybory będą fałszowane. Ten system wyborczy, który nam szykuje PiS, to jest system wyborczy, którego nie powstydziłby się generał Jaruzelski. Pod butem wojskowym i pod bagnetem wojskowym – oceniał. – Mam nadzieję, że wojsko się tak naprawdę zbuntuje w tej sprawie i nie weźmie w tym procederze udziału. Nam się szykuje jakąś farsę wyborczą – mówił poseł Platformy Obywatelskiej.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej premiera, jeden z dziennikarzy poprosił Mateusza o odniesienie się do apelu Nitrasa. – Żal komentować takie słowa – uciął temat polityk, po czym kolejny raz zaczął dziękować służbom za ich pracę w trakcie trwającej pandemii koronawirusa. – Odstawmy walkę polityczną, teraz powinniśmy się wszyscy wspierać w tych trudnych czasach – powiedział, zamykając temat.

Czytaj też:
Wybory korespondencyjne. Za brak skrzynki pocztowej grozi kara grzywny
Czytaj też:
Kulisy wyborów korespondencyjnych, bunt w PiS i optymistyczne prognozy rządu, które się nie sprawdziły
Czytaj też:
Ogłosiła, że nie wyśle życzeń na Wielkanoc, by chronić listonoszy. Wybory korespondencyjne jednak poparła