Żywy pająk w oliwkach z Lidla. Klientka pokazała nagranie

Żywy pająk w oliwkach z Lidla. Klientka pokazała nagranie

Pani Dorota Gudaniec, jedna z klientek Lidla, znalazła żywego pająka w słoiku oliwek, które kupiła w sklepie w Oławie.

Klientka sieci Lidl poinformowała w mediach społecznościowych, że kupiła oliwki Baresa w ubiegłą sobotę. Słoik otworzyła następnego dnia, w niedzielę. Wtedy zauważyła, że w środku jest pająk. Postanowiła zamieścić na Facebooku zdjęcie i nagranie oraz poprosiła w nim sieć Lidl o wyjaśnienia. Pająk, jak widać na nagraniu, był żywy.

facebook

„Doroto, przykro nam, że trafiłaś na takie oliwki” – napisała, odpowiadając na post sieć Lidl. Administrator strony poprosił też, aby niezadowolona klientka skontaktowała się z odpowiednim działem poprzez formularz dostępny na stronie internetowej.

Portal Onet.pl rozmawiał w tej sprawie z Barbarą Dulewicz z biura prasowego Lidl Polska. – Po otrzymaniu zgłoszenia klientki niezwłocznie skontaktowaliśmy się z producentem, aby wyjaśnić sprawę. Aktualnie czekamy na dalsze informacje i wyjaśnienia od producenta – podała Dulewicz. – Zdrowie i bezpieczeństwo produktów to dla nas kwestia priorytetowa – podkreśliła.

Czytaj też:
Narkotyki warte ponad 1 mln złotych. Tak wyglądała uprawa 43-latka
Czytaj też:
Malbork. Awaryjne lądowanie po rozszczelnieniu kabiny, pilot trafił do szpitala

Źródło: WPROST.pl / Onet.pl