Mróz wymraża zarazki – prawda czy fałsz?
Wiele osób przekonanych jest o tym, że zima zahamowuje rozwój przeróżnych chorób. Czy jest to faktycznie prawda i przez wyższe temperatury w tym sezonie, skazani jesteśmy na więcej infekcji? – Wirusy i bakterie świetnie radzą sobie z mrozem – wyjaśnił specjalista Paweł Grzesiowski. Czy mróz zabija zarazki?
Czy mróz pozwala zahamować zachorowania na grypę?
Fakt, że zimą jest po prostu chłodniej, nie tłumaczy corocznego sezonu grypowego. Jak czytamy na łamach BBC, „Dzięki prawom termodynamiki zimne powietrze może przenosić mniej pary wodnej, zanim osiągnie „punkt rosy” i spadnie jak deszcz. Podczas gdy pogoda na zewnątrz może wydawać się bardziej wilgotna, samo powietrze jest bardziej suche, ponieważ traci wilgoć. Ciągły strumień badań w ciągu ostatnich kilku lat pokazał, że te suche warunki wydają się oferować idealne środowisko do rozwoju wirusa grypy”.
Samo kichanie jest już niebezpieczne. W wilgotnym powietrzu cząsteczki mogą pozostać stosunkowo duże i spaść na podłogę. Ale w suchym powietrzu rozpadają się na mniejsze kawałki – ostatecznie stają się tak małe, że mogą pozostać w powietrzu przez wiele godzin lub dni. W rezultacie oddychasz koktajlem martwych komórek, śluzu i wirusów od każdego, kto ostatnio odwiedził pokój.