„Chciałbym, żeby wszyscy księża na kazaniach powiedzieli, ruszajcie się, bo brak ruchu jest grzechem”

Prof. Tomasz Kostka to specjalista medycyny sportowej, geriatrii i chorób wewnętrznych z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi (Klinika Geriatrii i Centrum Badań nad Zdrowym Starzeniem). Jest jednym z naukowców pracujących przy projekcie PolSenior2, największym raporcie dotyczącym stanu zdrowia polskich seniorów.

Katarzyna Świerczyńska, Wprost: Czy polscy seniorzy są aktywni?

Prof. Tomasz Kostka: Zależy, jak się na to spojrzy. Z jednej strony, jeśli weźmiemy pod uwagę zalecenia towarzystw europejskich czy amerykańskich, to powiemy, że tak naprawdę aktywny jest niewielki odsetek seniorów. Ale z drugiej strony to się poprawia w porównaniu z tym, co było jeszcze kilka lat temu. Świadomość seniorów jest większa. Bardzo ciekawe jest też to, że polscy seniorzy podejmują się zupełnie innych aktywności, niż ich rówieśnicy na zachodzie Europy. Jedną z kluczowych jest praca na działce. Chyba jedna z niewielu dobrych pozostałości po poprzednim ustroju.

Patrzę na dane raportu PolSenior i praca na działce czy w ogrodzie dotyczy ponad 40 proc. seniorów.

I to oznacza, że ci ludzie przynajmniej te pół roku, kiedy jest sezon na prace działkowe, są aktywni. Tu mówimy głównie o seniorach mieszkających w większych miastach. Jeśli spojrzymy na tereny małomiasteczkowe czy wiejskie, to ci ludzie mają przydomowe ogrody, pola. Wielu z nich całe życie pracuje w ten sposób. Jeśli jesteśmy przy wsiach, to tu jest jeszcze jeden ciekawy element. Mieszkańcy przemieszczają się tam za pomocą rowerów. Rowerem jadą do sklepu, poruszają się po bliskiej okolicy.