Niezwykłe właściwości orzechów włoskich. Dietetyczka: Obniżają ryzyko depresji i nowotworów

Niezwykłe właściwości orzechów włoskich. Dietetyczka: Obniżają ryzyko depresji i nowotworów

Dodano: 
Orzechy włoskie
Orzechy włoskie Źródło: Pixabay
Orzechy włoskie kupimy w niemal każdym sklepie. Większość z nas nie zdaje sobie jednak sprawy z potencjału, jaki w nich drzemie.

Orzechy włoskie to źródło wielu witamin, składników mineralnych, a przede wszystkim wielonienasyconych kwasów omega-6 oraz omega-3. To ten ostatni ma według licznych badań wyjątkowo korzystny wpływ nie tylko na nasz układ krążenia, ale także na działanie systemu poznawczego. Jego kondycja jest z kolei nierozerwalnie związana z naszym nastrojem.

Ogromny, dobroczynny wpływ orzechów na funkcjonowanie psychiki najlepiej ukazuje badanie naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Ci przeanalizowali związek dziennego spożycia orzechów z natężeniem objawów depresji (obniżonego nastroju, zaburzeń snu, apatii, trudności z koncentracją).

Wyniki badań były jednoznaczne – osoby, które spożywały dziennie zaledwie 24 g orzechów włoskich, miały niższe natężenie objawów, a za to wyższy poziom energii i koncentracji. Cechował je także większy optymizm. Wiele badań wskazuje również na istotną poprawę funkcji poznawczych i motorycznych u osób przyjmujących kwasy omega-3.

Coraz więcej mówi się też o tym, że połączenie leków przeciwdepresyjnych z przyjmowaniem kwasów omega-3 łagodzi objawy depresji. Naukowcy sugerują, że suplementacja kwasów omega-3 (lub włączenie produktów je zawierających do codziennej diety) może przynieść korzyści w walce z charakterystycznym dla osób cierpiących na depresję stresem oksydacyjnym.

Czytaj też:
Te 3 zachowania na pewno popsują ci święta. Jak się przed nimi bronić?

Uważa się, że ten dobroczynny wpływ kwasów omega-3 wynika z roli budulcowej osłonek mielinowych neuronów oraz funkcji regulacji przepływu neurotransmiterów oraz sygnałów nerwowych kwasów.

Opisany wyżej efekt spożywania produktów zawierających kwasy omega-3 wykazano w badaniu na kobietach ciężarnych z depresją.

Jednej grupie podano placebo, a drugiej kwasy omega-3, i to właśnie w tej drugiej zaobserwowano lepszy efekt terapeutyczny. Zbliżone wyniki uzyskano w innych badaniach z udziałem osób chorujących na depresję. Wyniki badań nad wpływem suplementacji kwasów omega-3 na objawy depresji są więc bardzo obiecujące. Potrzebne są jednak jeszcze dokładniejsze i długoterminowe prace, aby oficjalnie zarekomendować włączenie ich suplementacji do leczenia. Już teraz zaleca się jednak podaż kwasów omega-3 naturalnymi drogami, czyli np. poprzez spożywanie obfitujących w nie orzechów włoskich i ryb.

Czytaj też:
Por – warzywo niby znane, ale niedoceniane. Ma wiele właściwości zdrowotnych

Kwasy omega-3 nie są jednak tylko korzystnym „dodatkiem” do diety; to składnik, który jest nam niezbędny. Badacze coraz częściej podejmują temat tego, co może się dziać, gdy przyjmujemy za mało produktów, które go zawierają. Udowodniono, że zaniedbywanie tego tłuszczu w codziennej diecie przekłada się na znacznie większe ryzyko wystąpienia lub zaostrzenia się już istniejących stanów depresyjnych.

Hibbeln w swojej przekrojowej analizie opisał silny związek między niskim spożyciem ryb a występowaniem depresji wśród populacji różnych narodowości. Zależność ta dotyczyła także depresji poporodowej.

Maes i współpracownicy opisali z kolei negatywną korelację między stopniem natężenia objawów depresji a poziomem omega-3 w błonach erytrocytów. W innych badaniach stwierdzono, że u osób z depresją występuje niskie całkowite stężenie kwasów omega-3 w fosfolipidach błon komórkowych. Niektórzy uważają nawet, że deficyt kwasów omega-3 może być biochemicznym markerem depresji.

Czytaj też:
Liczi jest super zdrowe! Dowiedz się, dlaczego powinieneś zaprosić je do swojej kuchni

Kwasy tłuszczowe omega-3 w codziennej diecie są więc bardzo ważną, ale jednocześnie relatywnie niewielką inwestycją w zdrowie. Ci, którzy nie lubią orzechów, znajdą go również w rybim mięsie, oleju i siemieniu lnianym, migdałach oraz skorupiakach. Konsumpcja orzechów włoskich jest jednak szczególnie zalecana, ponieważ to właśnie w nich w sposób najkorzystniejszy dla ludzkiego organizmu zawiera się odpowiednia proporcja kwasów omega-6 do omega-3.

Spożywanie orzechów włoskich ma także inne, ogromne zalety dla zdrowia człowieka: wystarczy wspomnieć choćby o jednym spośród pozostałych składników orzechów, czyli przeciwzapalnych kwasach fenolowych.

Te mają działanie przeciwnowotworowe poprzez zdolność wiązania i unieszkodliwiania substancji rakotwórczych.

Z analizy danych naukowych wynika również, że nawet najmniejsza (ok. 10 g) dzienna dawka orzechów włoskich zmniejsza aż o 47 proc. ryzyko śmierci z powodu chorób neurodegeneracyjnych (np. Parkinsona czy Alzheimera). Ryzyko zgonu z powodu chorób układu oddechowego maleje o 39 proc., z powodu nowotworów o 21proc., zaś z przyczyn sercowo-naczyniowych o 17 proc. w porównaniu do osób niespożywających orzechów włoskich.

Czytaj też:
Bądź w kontakcie z bliskimi. Rozmowa ma moc uzdrawiającą

Orzechy włoskie można by więc reklamować hasłem „jedz orzechy i żyj dłużej”. Należy jednak pamiętać, że nadmierne zwiększenie ich spożycia może nie poskutkować jeszcze większymi korzyściami, a dodatkowymi kilogramami. Jest to bowiem dość kaloryczna przekąska. Na szczęście już dzienna porcja 10-30 g spokojnie wystarczy, aby skorzystać z ich dobroczynnych właściwości.

Mgr Katarzyna Pękala-Kaźmierczak – dietetyk, psychodietetyk i edukatorka żywieniowa. Ma ogromne doświadczenie w pracy indywidualnej z pacjentami. Prowadzi również wykłady, na których rozprawia się z szeregiem mitów żywieniowych. Związana z PsychoMedic.pl - siecią nagradzanych Klinik Psychologiczno-Psychiatrycznych oferujących wsparcie dla dorosłych oraz dzieci w formie stacjonarnej i online.
Źródło: Wprost