Edyta Bodnar jest wykwalifikowaną zielarką kliniczną i terapeutką żywieniową, członkinią Irlandzkiego Rejestru Zielarzy (Irish Register of Herbalists) oraz Terapeutów Żywieniowych Irlandii (Nutritional Therapists of Ireland), ukończyła dwa niezależne czteroletnie studia w tych kierunkach i prowadzi w Irlandii własną praktykę zielarską. Życie dzieli między Polskę a Irlandię.
Katarzyna Świerczyńska, „Wprost”: Zielarze lubią schyłek wakacji?
Bardzo! To fascynujący czas, tyle się teraz dzieje w naturze. To w końcu czas żniw, zbierania owoców. Jeśli ktoś chce poeksperymentować z ziołami, to jest to idealny moment. Zresztą to także okazja, żeby uzmysłowić sobie, że teraz możemy wykorzystać zupełnie inne części tych samych roślin, z których korzystaliśmy wiosną. Na przykład pokrzywa…
Wiosną sama zbieram, bo bardzo lubię zupę z pokrzyw. I widzę, że to wiosenne zbieranie pokrzywy staje się modne. Ale teraz ta roślina nie wygląda zbyt zachęcająco.
Ale właśnie teraz ma cenne nasiona, które także możemy wykorzystać.
Jakie właściwości mają nasiona pokrzywy?
Znane są z tego, że dodają energii. Uważane są nawet za lekki afrodyzjak. Dzięki swoim wartościom odżywczym działają ogólnie wzmacniająco na nasz organizm, ze szczególnym uwzględnieniem oczu, włosów i skóry. Mają dobroczynny wpływ na pracę nerek i nadnerczy, mogą służyć pomocą w stanach nadmiernego zmęczenia.
Spójrzmy na to jak pokrzywa zachowuje się w naturze. Jest niezwykle silną rośliną i odznacza się dużą witalnością. Nie jest łatwo ją wytępić, bardzo szybko się odradza.
To daje dużo do myślenia. Spotkałam się z bardzo ciekawym wytłumaczeniem obecności parzących włosków. Jest tak wartościową rośliną, że gdyby nie wykształciła tak spektakularnej broni, już dawno zostałaby zjedzona przez zwierzęta.
Jak zbierać nasiona pokrzywy?
Pokrzywa rzeczywiście nie wygląda teraz atrakcyjnie, liście są suche i brązowawe. Na górnych partiach rośliny pojawiają się wiszące grona z setkami malutkich nasionek. Jeśli są już pochylone w dół i nabierają brunatnego zabarwienia, to idealny moment, aby je zbierać. Najlepiej robić to w suchy dzień – po prostu otrząsnąć do papierowej torebki. I tu uwaga, zanim przyniesiemy świeżo zebrane nasionka do domu, rozłóżmy je na papierze na chwilkę i pozwólmy ewakuować się różnym owadom, które lubią na pokrzywie rezydować.
Na początek proponuję przegryźć sobie kilka takich nasionek, oswoić się z lekko orzechowym smakiem, a dopiero później pomyśleć, jak można je wykorzystać. Ja nasiona pokrzywy suszę i dodaję do zup, gulaszy, owsianki czy pieczywa.
Jeśli podajemy przykłady roślin, z których korzystamy wiosną i późnym latem to chyba trzeba wspomnieć o czarnym bzie?
To wyjątkowa roślina. Obecna w wielu legendach i darzona niezwykłym szacunkiem w kulturze ludowej. Dla Celtów czarny bez bym drzewem świętym, a jego ścięcie zabronione. To temat na esej, albo i książkę! Wiosną z kwiatów robimy hyćkę, czyli syrop o wyrafinowanym smaku, który poprawia nastrój i jest pomocny w infekcjach. Tu gdzie mieszkam, już praktycznie za kilka dni będę mogła zbierać owoce czarnego bzu. W różnych regionach Polski ten czas może się nieco różnić.