Policja hrabstwa Cheshire podała, że aresztowanie kobiety jest przełomem w śledztwie dotyczącym śmierci dzieci w szpitalu w Chester. Śledczy badali okoliczności śmierci 17 noworodków w szpitalu w okresie od marca 2015 do lipca 2016 roku. Rzecznik policji dodał, że śledztwo obejmuje także piętnaście „nieśmiertelnych przypadków medycznych”. Sprawy dotyczą rodzin i dzieci z okolic Cheshire i Północnej Walii.
Władze szpitala odmawiają komentarza w sprawie i nie ujawniają informacji, czy ktokolwiek z personelu został zawieszony w związku ze sprawą. Nie ujawniają także jaką dokładnie rolę pełniła aresztowana dziś kobieta w szpitalu.
Policja przekazała, że w związku z dochodzeniem przeszukiwana jest posiadłość przy Westbourne Road w Chester. Detektyw Paul Hughes podał, że śledztwo było bardzo złożone i dotyczyło niezwykle wrażliwej sprawy, więc oficerowie „zrobili wszystko, co w ich mocy, aby ustalić szczegółowo, co doprowadziło do śmierci dzieci”. – Rodzice są na bieżąco informowani na temat wszystkich kwestii i otrzymują wsparcie. Jest to niezwykle trudny okres i należy pamiętać, że chodzi o osoby, które straciły dzieci i szukają odpowiedzi na pytanie, jak mogło do tego dojść – dodał.
W 2017 roku szpital Countess of Chester był pośród 21 placówek medycznych, w których wszczęto dochodzenie dotyczące wyższego niż przeciętny wskaźnika zgonów. Wskaźnik śmierci noworodków w szpitalu Countess of Chester wynosił w 2015 roku 1,91 na każde 1000 żywych urodzeń.
Czytaj też:
Transseksualna modelka wystąpi w konkursie Miss Universe. Pierwszy raz w historii