– Nie wiem, czy to można nazwać protestem, czy raczej uświadamianiem, jakie prawa mają pracownicy. Każdy ma prawo do pracy w swoim wymiarze godzin, część ma prawo, jeśli uznaje że ma siły, w większym wymiarze godzin. To normalna regulacja prawna, z której każdy może skorzystać lub nie – powiedział Łukasz Szumowski w rozmowie z RMF FM. Minister zdrowia odniósł się tym samym do masowego wypowiadania klauzuli opt-out przez lekarzy rezydentów. – Nie będę namawiać nikogo do pracy ponad siły – dodał. Podkreślił, że „przedstawiciele Porozumienia Rezydentów podpisali porozumienie, w którym zgadzają się na poziom 6 procent PKB na zdrowie do 2024 roku”. – Traktuję to jako obowiązujące – podsumował.
Jak przypomina RMF FM, poprzez wypowiadanie wspomnianej klauzuli młodzi lekarze domagają się rozwiązania problemu brakujących lekarzy czy większych wydatków na służbę zdrowia. Nawiązując do informacji o poziomie 6 procent PKB na zdrowie do 2024 roku odpowiadają, że zwiększenie wydatków powinno nastąpić szybciej, niż zapowiada to rząd. – My, młodzi lekarze chcemy, żeby naprawić służbę zdrowia w Polsce, żebyśmy mogli w tym kraju żyć, godnie pracować, cieszyć się – zaznaczył w rozmowie z RMF FM przewodniczący Porozumienia Rezydentów Jan Czarnecki.
Czytaj też:
Była dziennikarka TVN walczy z rakiem piersi. „Może pan spać w nocy, panie ministrze?”