Ciche igrzyska. Jak ograniczona widownia wpływa na psychikę sportowców?

Dodano:
Symbol igrzysk olimpijskich Źródło: Shutterstock / Sergio Yoneda
Z uwagi na rosnącą liczbę przypadków COVID-19 widzom graniczono wstęp na tegoroczne letni igrzyska olimpijskie. Tętniące życiem stadiony od zawsze działały mobilizująco na sportowców – czy tym razem mogą zatracić ducha walki?

Zdaniem ekspertów od marketingu sportu tegoroczne igrzyska są najbardziej nietypową tego typu imprezą w historii. Nie tylko mogą przynieść mniejsze zyski, ale i obniżyć prestiż wydarzeń sportowych. Teraz nauka pokazuje, że ograniczone liczba publiczności może także wpłynąć na psychikę sportowców.

Doping mobilizuje sportowców do walki

Badania pokazują, że słyszalne wskazówki i zachęty, które zapewnia krzyczący tłum, mają statystycznie istotny wpływ na zdolność sportowca do generowania siły. „Na stadionie wypełnionym ludźmi doping zwykle mobilizuje faworyta, co może dodać mu energii i zachęcić do dobrego występu” – powiedział trener sportowej kondycji psychicznej Roger Kirtz.

Mimo iż ostatecznie komitet organizacyjny igrzysk zezwolił na ograniczony udział miejscowej publiczności (50 proc. pojemności danego obiektu i nie więcej niż 10 tys. osób) uczestnicy w znacznej większości nie mogli zjawić się w Tokio z rodzinami. „Sportowcy trenują do tych zawodów całe życie, a potem nie mogą mieć przy sobie rodziny? To będzie miało swoje żniwo” – powiedział psycholog sportowy James Houle z Ohio State University Athletics. Niektórzy obawiają się, że „ciche zawody” mogą bardziej przypominać trening, niż prawdziwe igrzyska.

Komu pomoże brak dopingu na igrzyskach?

Jednak są tacy, którzy mogą na tym skorzystać. „Konsekwencje milczenia na trybunach będą zależeć od rodzaju zawodów” – powiedział psycholog, prof. Bruce Walker z Georgia Institute of Technology. Według niego hałas może rozpraszać przy dyscyplinach wymagających skupienia i kontroli motorycznej, na przykład strzelectwie i szermierce.

„Sportowcy w tych sporcie trenują długo i ciężko, aby móc odciąć się od hałasu” – wyjaśnia profesor. Uważa on, że brak tłumów może pomóc przedstawicielom tych dyscyplin. Z kolei według Rogera Kirtza środowisko wolne od zagorzałych fanów daje większe szanse dla konkurentów o niższych pozycjach, którzy nie mogli liczyć na porównywalny doping.

Źródło: Huffington Post
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...