Do zawału serca najczęściej dochodzi właśnie tego dnia. Najnowsze badania
Zawał serca, czyli stan niedokrwienia mięśnia sercowego, najczęściej jest konsekwencją miażdżycy tętnic wieńcowych. Jego głównym objawem jest bardzo silny ból w klatce piersiowej, narastający i trwający dłużej niż 20 minut. Jest to stan zagrożenia życia i wymaga natychmiastowej reakcji. Choć zawał może wystąpić o każdej porze i każdego dnia, to naukowcy zbadali, kiedy dochodzi do tego najczęściej.
Tego dnia najczęściej dochodzi do zawału serca
Badania na ten temat przeprowadzili lekarze z Belfast Health and Social Care Trust i Royal College of Surgeons. Ogłosili je podczas konferencji British Cardiovascular Society (BCS), która odbyła się w Mechesterze. Komunikat o rezultatach badania pojawił się także na stronie British Heart Foundation (BHF).
Badacze skupili się na zawale serca z uniesieniem odcinka ST (STEMI), który jest określany jako najpoważniejszy typ zawału serca i wynika z niedokrwienia mięśnia sercowego. Eksperci przeanalizowali dane od 10 528 pacjentów z Irlandii, którzy między 2013 a 2918 rokiem znaleźli się w szpitalu właśnie z powodu wystąpienia tego typu zawału. Naukowcy dowiedli, że do zawału serca dochodziło najczęściej jednego, konkretnego dnia tygodnia – był to poniedziałek. Ryzyko było wtedy wyższe o 13 procent. Również w niedzielę odnotowano wyższe wskaźniki, w porównaniu z pozostałymi dniami tygodnia. Okazuje się więc, że to właśnie wtedy jesteśmy najbardziej narażeni na wystąpienie zawału serca.
Dlaczego akurat poniedziałek jest tak niebezpieczny dla serca?
Naukowcy nie byli w stanie w pełni wyjaśnić przyczyny tego zjawiska. Wcześniejsze badania, które wykazywały większe ryzyko wystąpienia zawału serca, podkreślały związek z rytmem okołodobowym, czyli cyklem snu oraz czuwania organizmu. Wiąże się to z jego zmianą spowodowaną rozpoczęciem pracy po weekendzie. Prawdopodobnie wpływ ma też stres, który wzrasta z końcem dni wolnych, przed rozpoczęciem nowego tygodnia pracy. Wzrost stresu prowadzi do podwyższenia poziomu kortyzolu, co wiąże się z większym ryzykiem zawału serca. Badacze zaznaczają jednak, że „przyczyna jest prawdopodobnie wieloczynnikowa”.
Kardiolog dr Jack Laffan, który kierował badaniami w Belfast Health and Social Care Trust zwrócił uwagę również na to, że zawały serca są bardziej prawdopodobne zimą i we wczesnych godzinach porannych (między 6 rano a 12 w południe). „Ten sam efekt obserwuje się też w częstości występowania udarów. Wcześniejsze badania wykazały również, że zawały częściej występowały też w dniach po przestawieniu zegarków na czas letni” – dodał specjalista.
To badanie wzbogaca dowody dotyczące czasu występowania szczególnie poważnych zawałów serca, ale teraz musimy rozwikłać, co dokładnie powoduje, że w pewnych dniach tygodnia staje się to bardziej prawdopodobne. Dokonanie tego może pomóc lekarzom lepiej zrozumieć tę śmiertelną chorobę, dzięki czemu będziemy mogli ratować więcej ludzkich żyć w przyszłości – powiedział Profesor Sir Nilesh Samani, dyrektor medyczny BHF.
Jakie są objawy zawału serca?
Głównym objawem zawału serca jest ból w klatce piersiowej – pacjenci opisują go jako piekący, gniotący, dławiący, uciskający. Trwa on dłużej niż 20 minut i jest narastający. Ból jest zlokalizowany za mostkiem, jednak odczuwany na większym obszarze. W niektórych przypadkach (10-20 procent) może on promieniować do żuchwy, lewego ramienia lub barku, a także do nadgarstka i palców ręki (wzdłuż nerwu łokciowego). Ból jest podobny zarówno przy wdechu jak i wydechu, nie jest również zależny od pozycji ciała. Nie zmniejsza się on także po przyjęciu nitrogliceryny podjęzykowo – dotyczy to osób, które mają ją przepisaną przez lekarza. Do pozostałych objawów zawału zaliczamy:
- duszności,
- osłabienie,
- zawroty głowy,
- stan przedomdleniowy lub omdlenie,
- kołatanie serca,
- niepokój, lęk.