Niepokojące symptomy, które od jakiegoś czasu świadomie bagatelizowałem, niezbicie świadczą o tym, że cierpię na przerost tego organu, który Bóg stworzył w chwili gniewu i tak ulokował w ludzkim ciele, żeby za jego pośrednictwem móc torturować wszystkich mężczyzn – tych grzesznych i tych cnotliwych” – tak o prostacie pisał na początku XX w. wiedeński chirurg Adolf Lorenz. Na tzw. łagodny rozrost prostaty cierpi połowa mężczyzn po sześćdziesiątce i 80 proc. tych, którzy skończyli 80 lat – podaje Światowa Organizacja Zdrowia. Prostata, nazywana też gruczołem krokowym lub sterczem, to narząd kształtem i wielkością przypominający kasztana. Otacza u mężczyzn ujście pęcherza moczowego i tylną część cewki moczowej. Gruczoł ten ma zwykle średnicę trzech centymetrów i wagę około 20 g. Składa się z trzech płatów otoczonych mocną torebką z mięśni gładkich, które kurczą się podczas ejakulacji, wypychając nasienie. Bierze też udział w wytwarzaniu płynu nasiennego, który odżywia i chroni plemniki (15-30 proc. płynu nasiennego pochodzi z prostaty).
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.