Plastik rozwala układ hormonalny. Szkodzą nam nawet paragony fiskalne
W najnowszej edycji programu „Co nas truje” Katarzyna Bosacka weźmie pod lupę plastik, który każdego dnia wykorzystujemy w swoim gospodarstwie domowym. Mowa o foliówkach, plastikowych kubkach i sztućcach. Do tego dochodzą jeszcze różne plastikowe opakowania, w których producenci sprzedają swoje produkty. Niestety niewiele osób ma świadomość, że plastik nam szkodzi. Toksyczne substancje znajdują się nawet w paragonach fiskalnych!
– W świecie naukowym mówi się bardzo dużo o plastiku i absolutnie wiodącym ośrodkiem na świecie badającym plastik jest Politechnika Gdańska. To oni właśnie odkryli, że chociażby plastik zawarty w paragonach, czyli bisfenol de facto, jeden z plastyfikatorów, ma wpływ na nasze zdrowie. On przenika przez skórę w 46 proc. – mówi agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Bosacka, dziennikarka.
Groźne BPA
Bisfenol A, zwany w skrócie BPA, jest jednym z najbardziej podejrzanych składników plastikowych wyrobów. Uwalnia się z niektórych plastikowych pojemników (które go zawierają) np. w trakcie podgrzewania. – Jak pomyślimy, że w domu jemy z plastikowego pudełka, pakujemy sobie do niego jedzenie do pracy, pijemy z plastikowego kubka, wodę wozimy w samochodzie, gdzie jest ciepło i jest plastikowa butelka, gdzie jest ta woda trochę ciepła, a tam, gdzie plastik się nagrzewa jest jeszcze gorzej. Idziemy do sklepu, a tam jest ogórek zafoliowany, pomidor w plastiku, wszystko jest w plastiku w tej chwili. I im więcej tego plastiku w naszym życiu, tym większy wpływ plastyfikatorów, czyli bisfenoli i ftalanów na nasz układ hormonalny – mówi Katarzyna Bosacka.
Narażenie na działanie BPA ma fatalny wpływ na układ hormonalny człowieka. – Stąd mamy problemy z płodnością, z tarczycą, z cukrzycą, z otyłością, z insulinoopornością. Bo jeśli hormony nam dobrze nie działają, to my też nie czujemy się zdrowo – mówi Katarzyna Bosacka.